Myślał że ChatGPT pomoże mu dostać się na studia; teraz czeka go więzienie

Pewien Turek postanowił ułatwić sobie dostanie się na studia, wykorzystując chatbota ChatGPT podczas egzaminu. Ten pomysł, może go teraz zaprowadzić do więzienia.

Jak informuje serwis Hurriyet Daily News, pewien mężczyzna postanowił dostać się na studia. Przystąpił do egzaminu mimo braku niezbędnej wiedzy, gdyż uznał, że uda mu się go zdać przy pomocy popularnego chatbota ChatGPT, opracowanego przez firmę OpenAI.

ChatGPT miał pomóc w dostaniu się na studia

Nie jest tajemnicą, że sztuczną inteligencję ChatGPT szybko polubili uczniowie, którzy chętnie wykorzystują ją podczas nauki. Używają jej do wyszukiwania informacji w sieci, a także zlecają pisanie wypracowań. Korzystanie z tej technologii jest stanowi coraz większy problem dla szkół, ponieważ sprawia, że uczeń nie wykonuje pracy samodzielnie. Wiele uczelni korzysta więc ze specjalnych narzędzi, wykrywających tekst wygenerowany przez AI.

Pewien Turek również uznał, że sztuczna inteligencja pomoże mu w edukacji, choć w nieco inny sposób. Zamiast użyć jej do pisania esejów, wykorzystał podczas egzaminu wstępnego na studia. Do incydentu doszło 8 czerwca, podczas podstawowego testu biegłości (TYT). Mężczyzna dobrze przygotował się do realizacji tego pomysłu. Wyposażył się m.in. w trzy kamery umieszczone w guzikach koszuli, niewielką słuchawkę transmitującą dźwięk, a także kompaktowy router o wielkości karty kredytowej, schowany w bucie. Miał też telefon komórkowy.

Najpierw schował cały sprzęt w toalecie, gdyż przed wejściem na uczelnię, wszyscy uczestnicy testu przeszli kontrolę policyjną. Gdy znalazł się już na sali egzaminacyjnej, odzyskał przygotowane wyposażenie. Za pomocą kamer fotografował pytania, które następnie przesyłał do wspólnika siedzącego w samochodzie, zaparkowanym przed uczelnią. Ten wykorzystywał ChatGPT do znajdywania odpowiedzi, a potem odsyłał je do słuchawki zdającego.

Wymyślny plan mężczyzny może i miałby szansę powodzenia, gdyby nie to, że jego zachowanie było bardzo nerwowe i wzbudziło podejrzenia policji. Funkcjonariusze przeszukali mężczyznę, znajdując przy nim kamery, router oraz telefon. Szybko zatrzymano również jego wspólnika.

Niedoszły student usłyszał już zarzuty, które mogą skutkować karą pozbawienia wolności.