Najmniejszy iPhone może całkowicie zniknąć z rynku

Przyszłość najmniejszego smartfona produkowanego przez Apple jest niepewna. Zdaniem analityka, iPhone SE może całkowicie zniknąć z rynku, gdyż sądzi, że producent w tym roku nie planuje nowej jego wersji.

iPhone SE był próbą Apple poszerzenia swej oferty i utrzymania klientów preferujących smartfony z mniejszymi ekranami. Trudno powiedzieć czy była to próba udana, ale na razie amerykański koncern nie wspomina o nowej wersji tego modelu.

Zdaniem analityka Pan Jiutang, firma z Cupertino może w tym roku zrezygnować z odświeżania swego najmniejszego smartfona. Jeśli tak się stanie, będzie to oznaczać definitywny koniec tego modelu. Specjalista uważa bowiem, że Apple skupi się teraz na produkcji urządzeń z większymi wyświetlaczami, gdyż takie sprzedają się obecnie najlepiej.

To tylko spekulacje, ale taki scenariusz jest dość prawdopodobny. Jeśli bowiem klient zechce kupić telefon z mniejszym ekranem, wybierze model iPhone’a 7, który ma panel 4,7″, lub nadchodzący iPhone 7s, który zachowa ten sam rozmiar ekranu.

Oczywiście wszystko zależy od tego, czy najmniejszy smartfon w ofercie firmy wzbudzał zainteresowanie klientów. To zadecyduje czy dalsza jego produkcja będzie opłacalna.

Źródło: Nashvillechatterclass.com