NASA przekłada dziewiczy lot nadźwiękowego samolotu X-59

Agencja NASA poinformowała o przełożeniu na przyszły rok pierwszego lotu nadźwiękowego samolotu X-59. Powodem są opóźnienia w harmonogramie.

Po tym jak wiele lat temu odesłano na emeryturę Concorde, nie ma samolotu, który potrafiłby wozić pasażerów z nadźwiękową prędkością. Takie maszyny były dotąd mocno niepraktyczne ze względu na duże zużycie paliwa oraz głośność. Hałas towarzyszący przekraczaniu bariery dźwięku był tak duży, że mogły rozpędzać się do maksymalnej prędkości jedynie nad oceanem.

Inżynierowie pracują jednak nad nowymi generacjami samolotów potrafiących przekraczać barierę dźwięku, których konstrukcja pozwala znacznie ograniczyć hałas. Wśród są także specjaliści z NASA, którzy wspólnie z Lockheed Martin pracują nad eksperymentalną maszyną X-59 Quiet SuperSonic. Jej pierwszy lot zaplanowano na przyszły rok, ale już teraz wiemy, że nie uda się tego terminu dotrzymać. Agencja właśnie poinformowała o jego przesunięciu na później.

X-59 będzie najcichszym naddźwiękowcem

Jego charakterystyczna konstrukcja skrzydła delta i bardzo długi nos zaprojektowano tak, aby generować naddźwiękową falę uderzeniową. W teorii pozwoli znacznie ograniczyć hałas przy przekraczaniu dźwięku.

Maszyna jest obecnie na etapie montażu, który odbywa się w centrum Lockheed Martin Skunk Work w kalifornijskim Palmdale. Dostarczono tam już turboodrzutowe silniki F414-GE-100 zaprojektowane przez General Electric Aviation i pionowy statecznik, ale według NASA nie uda się dotrzymać harmonogramu.

Według pierwotnych założeń dziewiczy lot miał odbyć się w 2021 roku. Obecnie bardziej prawdopodobnym terminem jest lato 2022 roku. Główne testy naziemne powinny rozpocząć się mniej więcej dwanaście miesięcy wcześniej, potwierdzając ogólny projekt.

W tej chwili wciąż wymaga ukończenia skrzydło X-59, a NASA spodziewa się, że wraz z przymocowaniem go do kadłuba uda się to zrobić do końca tego roku. Testy generowanego przez maszynę hałasu planowane są na 2023 roku. Natomiast pod koniec 2024 roku mają odbyć się przeloty nad zamieszkałymi terenami.

NASA wciąż ma czas na uporządkowanie harmonogramu, ponieważ dane z przelotów nad zamieszkałym terenem muszą przekazać agencjom lotnictwa do 2027 roku. Organizacja Międzynarodowego Lotnictwa Cywilnego i Federalna Administracja Lotnictwa Cywilnego w 2028 roku zadecydują o dopuszczeniu X-59 do lotu. Dopiero wtedy można spodziewać się modyfikacji przepisów umożliwiających naddźwiękowym samolotom latanie nad lądem.

Źródło