Nowe podejście do walki z cheaterami w Pokemon GO

Ninantic zapowiada zmiany w karaniu cheaterów oszukujących w Pokemon GO. Firma wprowadzi system trzech przewinień, zanim gracz zostanie zbanowany.

Zjawisko oszukiwania w grach online jest bardzo powszechne i trudno z nim walczyć. Producenci nie ustają jednak w wysiłkach zwalczania cheaterów, a niektórzy tak jak Blizzard uderzają bezpośrednio w źródło cheatów. Amerykańska firma pozwała już kilku ich twórców, znacznie zniechęcając innych do tworzenia podobnych narzędzi.

Z cheaterami walczy również Niantic, firma odpowiedzialna za popularną grę Pokemon GO, która od samego początku ma z nimi problem. Oszuści wykorzystują nielegalne oprogramowanie do chwytania stworków bez ruszania się z domu, co oczywiście daje im nieuczciwą przewagę nad innymi.

Firma poinformowała właśnie o zmianie swej strategii dotyczącej walki z cheaterami, wprowadzając system trzech przewinień. Każdy oszust ma więc trzykrotną szansę na poprawienie swego zachowania i zaprzestanie oszukiwania, zanim jego konto zostanie zbanowane. Producent wyjaśnia, że trzy przewinienia mają pełnić funkcję ostrzeżeń, bo w końcu każdy ma prawo popełnić błąd.

Oczywiście każde przewinienie wiąże się z określonymi konsekwencjami, a więc nie będzie to tylko komunikat wyświetlany na ekranie. Za pierwsze przewinienie gracz straci na 7 dni dostęp do niektórych funkcji gry. Następne przewinienie oznacza 30 dniowy brak dostępu do konta. Ostatnie przewinienie to całkowita jego blokada. Firma ma nadzieję, że nowa strategia pozwoli znacznie ograniczyć liczbę oszustów.

Źródło: Nianticlabs.com