Nowy czujnik ToF Samsunga zadebiutuje w Galaxy S21
Samsung przygotowuje nowy sensor aparatu ISOCELL Vizion 33D ToF, który wkrótce trafi do jego smartfonów. Zadebiutuje prawdopodobnie w przyszłorocznym Galaxy S21.
Inżynierowie Samsunga od pewnego czasu projektują własny sensor 3D ToF, którego już niebawem zobaczymy w smartfonach tego producenta. Czujnik ISOCELL Vizion 33D ToF znacznie poprawi możliwości aparatów, zapewniając szybkie i dokładne rejestrowanie głębi obrazu przy minimalnym zużyciu energii. A jeśli wierzyć najnowszym doniesieniom, nowa technologia prawdopodobnie zadebiutuje w Galaxy S21.
Podstawowe zasady działania wszystkich sensorów 3D ToF są takie same. Urządzenie oświetla obiekt światłem podczerwonym, a następnie sensor mierzy jak długo zajmuje odbicie światła i powrót do czujnika. Na podstawie tych danych określa odległość od znajdującego się obiektu. Różnice w czujnikach poszczególnych producentów polegają natomiast na dokładności oraz szybkości ich działania.
Opracowany przez Samsunga czujnik może pochwalić się nowym systemem demodulacji, rozwiązującym problem szybko poruszających się obiektów. Czujnik odbiera równocześnie cztery sygnały fazowe obejmujące zakres 0, 90, 180 oraz 270 stopni. W praktyce oznacza to, że już przy pojedynczej klatce wygeneruje głębię obrazu, którą można wykorzystać m.in., w skanowaniu 3D, efekcie bokeh oraz aplikacjach AR i VR.
Samsung planuje wykorzystać czujnik ISOCELL Vizion 33D ToF z przodu oraz z tyłu smartfona. Oprócz zdjęć portretowych lub selfie z efektem bokeh, czujnik może też dokładnie mapować twarz użytkownika dla systemów rozpoznawania twarzy i to nawet przy słabym świetle. Wraz z głównym sensorem, czujnik ToF może więc zastąpić laserowy autofokus, którego producent wykorzystał m.in., w Galaxy Note 20.
Koncern na razie nie informuje kiedy czujnik mógłby wejść na rynek. Istnieje jednak spore prawdopodobieństwo, że firma wykorzysta nową technologię we flagowym modelu Galaxy S21.
Technogadżet w liczbach