OnePlus ograniczył wydajność flagowego smartfona

Eksperci odkryli, że firma OnePlus ograniczała wydajność flagowego smartfona OnePlus 9 Pro w wielu popularnych aplikacjach. Producent przyznał się do takiego działania, lecz zapewnił, że chodziło tylko o polepszenie wydajności sprzętu.

Wszyscy pamiętamy aferę sprzęt kilku lat, gdy wyszło na jaw, że Apple celowo ograniczało wydajność swych smartfonów. Firma tłumaczyła swe działanie dbałością o klienta i wyjaśniła, że chodziło o to, by zużywająca się bateria nie powodowała wyłączenia telefonu.

Wydajność OnePlus 9 Pro ograniczona w aplikacjach

Klienci nie przyjęli jednak takiego wyjaśnienia ze zrozumieniem i wytoczyli amerykańskiemu koncernowi dziesiątki procesów, domagając się odszkodowania. Procesy wytoczone na całym kosztowały firmę setki milionów dolarów oraz utratę wizerunku. Wydawałoby się więc, że inni producenci nauczeni doświadczeniem rywala, nawet nie będą myśleć o podobnych działaniach.

Tymczasem okazuje się, że podobnie uczyniła firma OnePlus. Specjaliści odkryli bowiem, że chiński producent ograniczał wydajność modelu OnePlus 9 Pro w popularnych aplikacjach. Chodziło m.in., o takie programy jak Chrome, Twitter, WhatsApp oraz wiele innych.

Pierwsze sygnały o ograniczaniu wydajności pojawiły się w benchmarkach, gdzie wydajność OnePlus 9 Pro znacząco odbiegała od innych modeli ze Snapdragonem 888. Najbardziej cierpiało na tym działanie przeglądarki Chrome, która według użytkowników funkcjonowała jak na budżetowym urządzeniu z 2010 roku.

To skłoniło specjalistów do głębszego przyjrzenia się smartfonowi i odkrycia, że podobne ograniczenia występują w wielu innych aplikacjach. Zanotowano je m.in., aplikacjach TikTok, Snapchat, Instagram, Amazon, Reddit, Uber, aplikacje Microsoft Office i wielu innych.

Celowe działanie producenta

Gdy sprawa nabrała rozgłosu, firma wydała oświadczenie, w którym wyjaśniła całą sprawę. Można w nim przeczytać, że od marca pracowano nad usprawnieniami działania telefonu w zakresie żywotności baterii oraz zapobiegania przegrzewaniu. Inżynierowie producenta przez kilka miesięcy optymalizowali wydajność sprzętu podczas pracy z popularnymi aplikacjami, dopasowując wymagania procesora do najbardziej odpowiedniej mocy. Pomogło to zapewnić płynne działanie przy jednoczesnym zmniejszeniu zużycia energii. Firma wyjaśnia, że te działania mogły na wydajność sprzętu mierzoną za pomocą benchmarków.

Problem w tym, że chiński producent nie poinformował o swych działaniach właścicieli smartfonów. Poza tym twierdzi, że dokonał je w oparciu właśnie o opinie użytkowników, a im wprowadzone zmiany niezbyt się podobają. W końcu zapłacili niemało za nowy sprzęt, który w wielu aplikacjach działa jak znacznie starszy i słabszy telefon.

Niewykluczone więc, że przedsiębiorstwo będzie musiało wycofać się z wprowadzonych zmian, jeśli nie chce pozwów od wściekłych klientów.

OnePlus 9 Pro

Źródło

You may also like...