Pewien inżynier zbudował fryzjerskiego robota
Pewien inżynier skonstruował fryzjerski robot, przeznaczony dla osób przebywających na kwarantannie z powodu COVID-19. Jej działanie możemy obejrzeć na przygotowanym przez konstruktora wideo.
Mimo wielomiesięcznych obostrzeń, epidemia koronawirusa wciąż się rozprzestrzenia i wiele osób nadal przebywa na kwarantannie. Oznacza to, że nie tylko nie mogą wychodzić z domu po zakupy żywności, ale też korzystać z wielu usług, takich jak fryzjerzy. Dlatego po dłuższym czasie bez strzyżenia, wygląda się delikatnie mówiąc mało wyjściowo.
Pewien inżynier ma jednak na to radę. Właściciel kanału Stuff Made Here pokazał najnowszy projekt, jakim jest robot fryzjerski, którego samodzielnie skonstruował. Działanie maszyny wyposażonej w nożyczki zademonstrował na sobie, by w ten sposób pokazać, że maszyna jest bezpieczna.
Oczywiście nie od razu oddał swą głowę w mechaniczne “dłonie” maszyny, gdyż najpierw przetestował ją na manekinach. Po obejrzeniu poniższego filmu nasuwa się wniosek, że maszyna nie jest jeszcze gotowa do komercyjnego użytku i zapewne długo nie będzie.
Wprawdzie youtuber nie stracił ucha lub oka, ale do fachowości i precyzji prawdziwego fryzjera jest jej jeszcze bardzo daleko. Pamiętajmy jednak, że jest to projekt zbudowany praktycznie w garażu. Gdyby za coś takiego zabrał się zespół specjalistów, to maszyna mogłaby być nawet użyteczna. Nie można więc wykluczyć, że za kilka lat faktycznie pojawią się takie roboty.
Technogadżet w liczbach