Pierwszy w Europie dom z drukarki 3D ma już lokatorów

Duńska para zamieszkała w pierwszym w Europie domu, w całości stworzonym przy użyciu drukarki 3D. Konstrukcja jest bardzo nowoczesna i wyposażona w wiele technologicznych rozwiązań.

Każdy kto budował dom wie, że jest to bardzo skomplikowane i niezwykle kosztowne przedsięwzięcie. Już znalezienie sumiennej i doświadczonej ekipy, która zna się na swym fachu i nie spartoli wszystkiego, nie należy do spraw łatwych. Do tego trzeba też uporać się z mnóstwem biurokracji, która również nie jest prosta do ogarnięcia.

Pierwszy europejski dom z drukarki 3D

Być może za kilka lat budowa domu stanie się znacznie łatwiejsza, gdyż odejdzie przynajmniej problem z niesolidnym wykonawcą. Budowlańców zastąpią bowiem drukarki 3D, które wykonają swoją robotę szybko i solidnie, a przy czym dużo taniej. Taka technologia jest coraz częściej stosowana na całym świecie, lecz do tej pory była wykorzystywana głównie do budynków komercyjnych. Ostatnio jednak zaczyna się stosować ją również do budowy prywatnych domów.

Pierwszy w Europie dom z drukarki 3D powstał w Danii i właśnie wprowadzili się do niego mieszkańcy. Konstrukcja przypominająca z wyglądu głaz, jest pierwszą legalną nieruchomością mieszkalną ze ścianami nośnymi wykonanymi w technologii druku 3D. Dom jest przy tym bardzo nowoczesny, gdyż deweloper wyposażył go w wiele nowinek technologicznych. Jedną z nich jest brak tradycyjnego klucza do drzwi wejściowych, gdyż zastąpiono go aplikacją na smartfony, która pozwala wejść do środka.

Nieruchomość jest jednym z pięciu domów planowanych przez firmę budowlaną Saint-Gobain Weber Beamix. Powstaną one na działce zlokalizowanej nad kanałem Beatrix na przedmieściach Eindhoven. Zgodnie z pierwotnymi planami deweloper miał ukończyć dom i udostępnić do wynajęcia w 2019 roku. Pojawiły się jednak pewne problemy z realizacją projektu architekta, związane z konstrukcją ścian zewnętrznych, co spowodowało opóźnienia.

94 mkw. powierzchni i nowoczesne rozwiązania

Dom o powierzchni 94 mkw. powstał przy użyciu dużej dużego zrobotyzowanego ramienia, na którego końcu znajdowała się dysza ekstrudera. Wytłaczała ona specjalny preparat cementu o konsystencji bitej śmietany. Dysza nakładała materiał warstwa po warstwie, tworząc w ten sposób wytrzymałe ściany.

Oczywiście nie wszystkie elementy drukowano bezpośrednio na placu budowy, gdyż część z nich powstała w zakładzie. Łącznie były 24 takie betonowe elementy, które następnie przetransportowano na miejsce budowy i osadzono na fundamencie. Na miejscu zamontowano natomiast ramy dachowe oraz okienne.

drukarki 3D

Cała konstrukcja nie prezentuje się jednak tak dobrze, jak budowana w tradycyjny sposób, gdyż da się zauważyć niedoskonałości w wyglądzie powierzchni. Na obszarach, gdzie co kilka godzin trzeba było wymienić dyszę, widać dość wyraźne zmiany we wzorcu ścian.

Istnieje jednak nadzieja, że do czasu wybudowania piątego domu, składającego się z trzech pięter, budowę uda się wykonać na miejscu. Konstruktorzy liczą też na to, że również inne instalacje uda się stworzyć przy pomocy drukarki 3D. Pozwoli to jeszcze bardziej obniżyć koszty budowy.

Co ciekawe, wydrukowanie tego domu zajęło jedynie 120 godzin. Oczywiście nie jest to cały czas potrzebny na jego zbudowanie. Ale pokazuje to, że tego typu domy będą powstawały dużo szybciej od tradycyjnych.

Źródło

You may also like...