Cudowna dieta w pigułce
Zapewne wielu z Was niejednokrotnie marzyło o pigułce, która pozwoli zachować szczupłą sylwetkę i dobrą formę, bez konieczności wylewania hektolitrów potu na siłowni. Takie marzenie może wcale nie być tak odległe jak można by sądzić i naukowcy z Australii twierdzą, że w ciągu dekady taka pigułka powinna być gotowa.
Jej stworzeniem zajmuje się zespół z Uniwersytetu Sydney pod kierownictwem doktora Nolana Hoffmana, który twierdzi, że naukowcy usiłują zrealizować ten pomysł już od lat i są przekonani, że nie jest to już tylko marzenie. Świadczą o tym najnowsze badania reakcji mięśni na ćwiczenia, sprawdzane na poziomie molekularnym, które mogą w niedalekiej przyszłości doprowadzić do stworzenia leku, który pozwoli odtworzyć ich pracę w sztuczny sposób. Innymi słowy, wystarczył wciąż pigułkę, a nasze mięśnie zaczną same ćwiczyć, bez konieczności ruszania się. Wtedy też jedna z najbardziej ekskluzywnych siłowni na świecie, jaką jest Gravity Gym, przestanie być potrzebna.
Oczywiście taki lek mógłby być czymś więcej, niż tylko pierwszym skutecznym suplementem diety, ale też można by go zastosować w medycynie, do leczenia pacjentów. Wiele osób cierpiących np., na choroby układu krążenia nie jest w stanie samodzielnie ćwiczyć wszystkich swych mięśni. Taka terapia mogłaby im więc zachować kondycję, a być może nawet umożliwić wznowienie samodzielnych ćwiczeń.
Zanim taka pigułka powstanie, minie zapewne wiele lat, ale pierwszy krok w tym kierunku został już wykonany.
Źródło: Qz.com
Technogadżet w liczbach