Pokemon GO plagiatem koreańskiej gry?
Najpopularniejsza obecnie gra na smartfony jaką jest Pokemon GO, może okazać się plagiatem. Koreańskie media twierdzą, że jest to ewidentna kopia wydanej kilka lat temu gry Olleh Catch Catch.
Nintendo zarobiło już na Pokemon GO ponad 200 mln dolarów, ale może się okazać, że część tych pieniędzy, a być może nawet wszystkie, będzie musiała zwrócić jednej z koreańskich firm.
Istnieje bowiem podejrzenie, że Pokemon GO może być plagiatem koreańskiej gry Olleh Catch Catch, która pojawiła się parę lat wcześniej. Produkcja stworzona przez lokalnego operatora telekomunikacyjnego KT została wydana w 2011 roku i jej koncept jest bardzo podobny do gry Nintendo.
Tytuł wykorzystuje technologię rzeczywistości rozszerzonej, a zadaniem grającego jest łapanie różnych stworów rozrzuconych po całym mieście, wykorzystując do tego celu kamerę smartfona. Olleh Catch Catch pojawiło się wyłącznie w Korei Południowej, lecz nie wzbudziło dużego zainteresowania i szybko znikło z rynku.
Pokemon GO ewidentnie wykorzystuje pomysł koreańskiej produkcji, więc można oczekiwać, że jej twórcy będą się od Nintendo domagać jakieś rekompensaty. A może być ona bardzo duża, gdyż gra jest niezwykle dochodowa.
Źródło: News.mmosite.com
Technogadżet w liczbach