Projekt Smart2Go uwolni nas od konieczności ładowania smartwatchy
Niemiecka firma Fraunhofer FEP pracuje nad projektem Smart2Go, który może zrewolucjonizować rynek sprzętu noszonego. Dzięki niemu nigdy już nie trzeba będzie ładować naszych smartwatchy, smartbandów oraz innych urządzeń.
Rynek urządzeń noszonych w ostatnich latach bardzo się rozwinął. Obejmuje on nie tylko smartwarche i smartbandy, ale też różnego rodzaju lokalizatory dla dziecka, jak również sprzęty medyczny.
Przeszkodą ograniczającą dalszy rozwój tych urządzeń jest jednak kwestia zasilania. Urządzenia wymagają bowiem sporych ilości energii do pracy, szczególnie smartwatche, co zmusza użytkownika do częstego ich ładowania. Możliwe jednak, że już za kilka lat ten problem będzie należał do przeszłości, gdyż planuje go rozwiązać niemiecka firma Fraunhofer FEP. Pracuje bowiem nad projektem o nazwie Smart2Go, którego celem jest uniezależnienie sprzętu noszonego od sieci energetycznej. Innymi słowy, nigdy nie trzeba będzie go podłączać do ładowarki, gdyż odpowiednia technologia zapewni mu nieustanny dopływ energii.
Projekt zakłada stworzenie mocnej baterii oraz systemu pozyskiwania energii. Firma nie zdradza jednak żadnych szczegółów dotyczących technologii, która będzie pozyskiwała prąd, ale być może skorzysta z już dostępnych rozwiązań. Na rynku obecne są bowiem generatory wytwarzające prąd z ruchu użytkownika lub ciepła jego ciała.
Jeśli uda się zrealizować projekt Smart2Go, wówczas nasze urządzenia noszone staną się całkowicie niezależne. A to otwiera wiele nowych możliwości, szczególnie w zakresie sprzętu medycznego. Różnego rodzaju sensory mogłyby nieustannie monitorować pracę organizmu użytkownika, zasilając się samodzielnie z jego ruchu.
Na pierwsze efekty nowego projektu będziemy jednak musieli trochę poczekać.
Źródło: Fep.fraunhofer.de
Technogadżet w liczbach