Przyżółcone ekrany w iPhone’ach 7 to nie wada

Niektórzy posiadacze iPhone’a 7 skarżą się na nieco przyżółcone wyświetlacze. Biorąc pod uwagę problemy z żółknięciem ekranów w produktach Apple, które miały miejsce kilka lat temu, obawy użytkowników są zrozumiałe. Na szczęście tym razem nie jest to wada fabryczna.

Kilka lat temu iPhone’y miały problemy z żółknącymi wyświetlaczami, co było spowodowane zbyt słabym klejem łączącym ekran z płytą główną. Gdy takie same objawy pojawiły się w nowym iPhonie 7, niektórzy mogli się nieźle przestraszyć.

Okazuje się, że żółtawe zabarwienie wyświetlacza nie jest bynajmniej wadą techniczną urządzenia. Jest efekt zastosowania kleju do łączenia podzespołów. Urządzenie się po prostu wygrzewa i po kilku dniach problem powinien zniknąć. Jeśli jednak tak się nie stanie, wówczas trzeba będzie samodzielnie dokonać korekty nasycenia barw w ustawieniach sprzętu.

Dobrze, że przynajmniej to nie jest wadą fabryczną, ponieważ nowy iPhone 7 ma ich całkiem sporo. Smartfon nie tylko wydaje irytujący pisk pod obciążeniem, gubi zasięg LTE, a dodatkowo ma spore kłopoty z połączeniem Bluetooth. Jak widać Apple znowu pominęło kwestię należytego przetestowania produktu zanim wprowadziło go na rynek.

Źródło: Osxdaily.com