Roboty DARPA będą pomagać w katastrofach
Laboratoria wojskowe Pentagonu, znane także jako DARPA, zwykle zajmują się projektowaniem zabawek militarnych. Jednak tym razem wzięły się za konstruowanie robotów, które pomogą w przypadku klęsk żywiołowych.
Nowy projekt DARPA nazywa się TEMP (Tactically Expandable Maritime Platform), a jego założenia dotyczą zrobotyzowanych modułów platform, które można modyfikować dopasowując do konkretnych zadań. Na przykład można je wykorzystać do zbudowania platformy potrzebnej do operacji ratunkowej na pełnym morzu. W dodatku poszczególne systemy mają być inteligentne, a więc będą w stanie samodzielnie się naprawiać, a także konfigurować w zależności od danej sytuacji.
Według projektu DARPA, robo-moduły mają mieć rozmiary kontenerów, a więc 6 x 2,4 x 2,4 metra i będą się mogły np. przekształcić w pływającą wyspę, łącząc się ze sobą do różnych zadań. Każdy z takich modułów otrzyma zdolność samodzielnego przemieszczania się oraz dokowania do innych modułów. A będą się mogły zanurzać do głębokości 30 metrów.
Moduły mają mieć różną specjalizację, będą więc jednostki pełniące rolę elektrowni, zbiorników z wodą oraz wyposażone w systemy podtrzymywania życia. Dzięki specjalnym dźwigom, możliwe będzie przenoszenie ładunku pomiędzy kontenerami. Moduły mają też współpracować z bezałogowymi systemami dostawy lotniczej, by np., mogły zostać bezpieczne dostarczone w miejsce katastrofy.
DARPA nie ujawnia jeszcze, kiedy robo-moduły mogłyby wejść do służby.
Źródło: Thedp.com
Technogadżet w liczbach