Samonaprawiający się polimer przyszłością elektronicznych gadżetów
Międzynarodowy zespół naukowców opracował samonaprawiający się polimer o niezwykłych właściwościach. Wynalazek może zrewolucjonizować elektronikę użytkową.
Naukowcy od lat prowadzą badania nad niezwykłymi właściwościami różnego rodzaju zwierząt, którym mogą odrastać utracone części ciała. Jednym z przykładów jest jaszczurka wyposażona przez naturę w odrastający ogon. Równie ciekawy przykład to rozgwiazda, której mogą odrastać ramiona. Naukowcy chcą przenieść te możliwości do świata technologii i wydaje się, że są na dobrej drodze do realizacji tego pomysłu.
Samonaprawiający się polimer o niezwykłych właściwościach
Przełom na tym polu udało się osiągnąć międzynarodowemu zespołowi, który stworzył samonaprawiający się interfejs. Jest to niezwykła platforma posiadająca możliwość samodzielnej naprawy oraz rekonfiguracji i łączenia, bez zewnętrznej stymulacji lub kleju.
Kluczem do wynalazku jest samonaprawiający się polimer poliborosiloksan (PBS) oraz materiał wypełniający wielościenne nanorurki węglowe o nazwie MWCNTs-PBS. Posiada on mechaniczną i elektryczną zdolność samonaprawiania się.
Badacze do stworzenia platformy wykorzystali PBS i MWCNTs-PBS oraz inne materiały jak tekstylia i silikon. W ten sposób powstał interfejs, który nie tylko sam się naprawi, ale też ma zdolność wykrywania oraz uruchamiania. Według naukowców, pozwoli to tworzyć urządzenia sterujące, które mogą dynamicznie zmieniać swój kształt i liczbę modułów.
Zmiana kształtu i rekonfiguracja
Podczas testów przecięto dwa kontrolery na cztery części, umożliwiając im pracę jako cztery urządzenia do gier z czujnikami dotykowymi w każdej sekcji. Po skończeniu działania, wszystkie cztery sekcje można ze sobą połączyć, uzyskując wówczas dwa oryginalne kontrolery.
Zespół był także w stanie stworzyć samonaprawiającą się matrycę czujnika uszkodzenia, który pełniłby funkcję drugiej skóry. Technologię da się też wykorzystać jako konwencjonalny pneumatyczny siłownik miękki, który można przycinać i konfigurować.
Na poniższym zdjęciu widzimy samonaprawiające się serce z wbudowanymi komponentami LED i czujnikiem przecięcia MWCNTs-PB. Serce wykrywa kiedy zostanie przecięte na dwie części. Wówczas mogą się one ze sobą ponownie połączyć, a cały ten proces trwa jedynie sześć godzin.
Na razie naukowcy nie mają jeszcze konkretnych planów wykorzystania swego wynalazku, ale może on mieć bardzo szerokie zastosowania. Na tym wideo, widzimy jak funkcjonuje nowa technologia. Więcej informacji uzyskacie natomiast na tej stronie.
Technogadżet w liczbach