Samsung Galaxy S24 FE odkrywa wszystkie karty na najnowszych renderach
W sieci pojawiły się rendery, szczegółowo prezentujące najnowszego Samsunga Galaxy S24 FE. Możemy na nich zobaczyć, jak wygląda budżetowa wersja flagowca.
Każdy kto chciałby mieć najnowszego flagowca Samsunga, lecz go na niego nie stać, z pewnością uważnie śledzi informacje dotyczące budżetowego wariantu Galaxy S24 FE. Dzięki serwisowi Giznext, może teraz bardziej poszerzyć swoją wiedzę na jego temat, zwłaszcza w zakresie stylistyki. Witryna zaprezentowała bowiem szczegółowe rendery, prezentujące wygląd telefonu.
Galaxy S24 FE w pełnej okazałości
Na opublikowanych grafikach widzimy, że stylistyka Galaxy S24 Fan Edition, jest zbliżona do poprzedniego modelu. Możemy też obejrzeć go znacznie dokładniej, gdyż oprócz renderów, serwis przygotował także wideo w 360 stopniach. Pozwala swobodnie obracać telefon oraz przybliżać wybrane elementy telefonu.
Smartfon ma wymiary 162 x 77.3 x 8 mm, zaś zamontowany w nim wyświetlacz, otacza bardzo cienka ramka, co nadaje mu nowoczesnego wyglądu. Wydaje się ona przy tym cieńsza niż w poprzedniej generacji, zwłaszcza w górnej i dolnej części. Gdy zaczniemy oglądać go w 360 stopniach, dostrzeżemy klasyczne rozmieszczenie przycisków głośności i włącznika, znajdujących się na prawej krawędzi. Na dole znajduje się natomiast złącze USB Typ-C.
Tylny aparat ma praktycznie taki sam wygląd jak w Galaxy S23 FE, a więc tutaj producent nie zamierza niczego zmieniać. Jeśli chodzi o jego specyfikację, to również nie powinniśmy oczekiwać znaczących nowości. Według przecieków, główny aparat będzie miał ten ten sam 50 Mpix sensor 1/1,57 cala, z pikselami w rozmiarze 1.0 μm. Nie znamy jednak parametrów dwóch pozostałych aparatów. Natomiast wyświetlacz AMOLED będzie miał rozdzielczość Full HD+, a także przekątną 6,65 cala i 120 Hz odświeżanie obrazu.
Pod maską znajdziemy doskonale już znany procesor Exynos 2400. Nie będzie miał takiej samej wydajności jak w S24, dlatego jak już wcześniej informowałem, producent obniży w nim taktowanie zegarów. Główny rdzeń Cortex-X4, będzie miał 3,11 GHz, zamiast 3,21 GHz, zaś procesor ma współpracować z 12 GB RAM i 256 GB pamięci użytkowej. Geekbench już przetestował nowy układ, więc możemy zapoznać się z jego osiągami.
Samsung Galaxy S23 FE nie ma jeszcze konkretnej daty premiery. Można jednak śmiało założyć, że pojawi się w sprzedaży w okolicach września, tak jak jego poprzednik. Wielką niewiadomą pozostaje natomiast cena tego modelu, która powinna być atrakcyjna, jeśli telefon ma się dobrze sprzedawać.
Technogadżet w liczbach