Samsung i LG zmniejszą produkcję smartfonów? Wszystko przez Japonię
Japonia chce ograniczyć eksport do Korei Południowej kluczowych materiałów używanych do produkcji smartfonów. Jeśli tak się stanie, wówczas ucierpią na tym Samsung i LG.
Nie można wykluczyć, że już wkrótce na sklepowych pólkach ciężko będzie znaleźć smartfony produkowane przez Samsunga oraz LG. Powodem jest spór pomiędzy Japonią oraz Koreą Południową, dotyczący odszkodowań za przymusową pracę podczas II wojny światowej.
W zeszłym roku południowokoreański Sąd Najwyższy orzekł, że Koreańczycy nie otrzymali odpowiedniego odszkodowania od japońskich firm za pracę przymusową. Decyzją sądu japońska korporacja Nippon Steel, powinna wypłacić obywatelom odszkodowania w odpowiedniej wysokości. Japończycy twierdzą jednak, że sprawę pracy przymusowej rozwiązano już w 1965 roku, przywracając wówczas więzi dyplomatyczne pomiędzy oboma krajami.
Orzeczenie koreańskiego sądu bardzo nie spodobało się japońskiemu rządowi. W zamian państwo planuje ograniczyć eksport do Korei materiałów wykorzystywanych w przemyśle technologicznym. Chodzi o materiały używane do produkcji smartfonów oraz mikroprocesorów. Są to m.in. fluorowany polimid stosowany w wyświetlaczach smartfonów oraz warstwa ochronna wykorzystywana podczas montowania podzespołów do płyt głównych. A także fluorowodór o wysokiej czystości (HF), który jest używany przy wytwarzaniu półprzewodników.
Tak się składa, że Japonia zaspokaja 90 procent światowego zapotrzebowania na fluorowany polimid oraz 70 procent na fluorowodór o wysokiej czystości. Dla producentów smartfonów znalezienie alternatywnego dostawcy tych materiałów, byłoby więc niezwykle trudne. Oczywiście nie oznacza to, że Japonia całkowicie odetnie dostawy. Japońscy producenci musieliby jednak każdorazowo uzyskać zgodę rządu na eksport materiałów do Korei Południowej. Tymczasem zdobycie takiej zgody zajmuje 90 dni.
Jeśli oba kraje do 4 lipca nie dojdą do porozumienia, Japonia usunie Koreę Południową z białej listy krajów, otrzymujących te materiały na uproszczonych zasadach. Wówczas rząd wdroży bardziej skomplikowane procedury, które mogą bardzo poważnie zaszkodzić obu koreańskim koncernom. Jeśli taki scenariusz wejdzie w życie, Samsung i LG będą miały spory problem.
Źródło: Sankei.com
Technogadżet w liczbach