Deweloper zasypał Google Play fałszywymi aplikacjami; nieźle na tym zarobił

Fałszywe aplikacje na smartfony nie są niczym nowym. Pojawiają się od czasu do czasu, wyłudzając nasze pieniądze, oraz instalując przeróżne wirusy.

Kilka dni temu pisałem o fałszywych grach w App Store, podszywających się pod Halo 4, ale iOS nie jest jedynym systemem, w którym fałszywek jest bardzo dużo. Znacznie więcej jest ich na Androidzie.

Niedawno odkryto, że jeden z developerów, wpuścił do Google Play dziesiątki fałszywych aplikacji, będących podróbkami innych znanych programów. Akcja została profesjonalnie zorganizowana, a jej cel był jeden – jak najwięcej zarobić.

Większość z aplikacji wprowadzonych do sprzedaży przez właściciela konta o nazwie apkdeveloper, było grami, takimi jak Contract Killer Zombies, czy Temple Run. Jak można się domyśleć, oszust wykorzystał te najpopularniejsze aplikacje, bo tylko w ten sposób mógł najwięcej zarobić.

Nie wiadomo dokładnie jakie śmieci zawierały aplikacje, ale raporty wskazują na zainstalowanie niechcianych reklam. Na szczęście nie było tam wirusów, czy innego złośliwego kodu, który mógłby narazić użytkowników na poważne problemy. Ale i tak dla wielu użytkowników, usuwanie zainstalowanych śmieci było z pewnością irytującą czynnością.

W zasadzie trudno się obronić przed takim działaniem. Jak uczy życie, nawet ograniczanie się do pewnych źródeł, nie gwarantuje 100 procentowego bezpieczeństwa. Nawet oficjalny sklep Google nie jest więc wolny od zagrożenia.