Słuchawki AirPods Max wypełniają się wodą
Najnowsze słuchawki AirPods Max mają poważną wadę konstrukcyjną. Powoduje bowiem, że po dłuższym użytkowaniu ich muszle wypełniają się wodą.
Apple od kilku lat oferuje swym klientom słuchawki, lecz dotychczas firma skupiała się na produkcji modeli dokanałowych. Ostatnio jednak postanowiła spróbować swych sił na nowym dla siebie polu i wprowadziła do sprzedaży model nauszny o nazwie AirPods Max.
Nowy produkt nie cieszy się jednak tak dużym uznaniem konsumentów, jak wcześniejsze modele. Ma bowiem poważną wadę konstrukcyjną powodującą problemy z wentylacją we wnętrzach muszli. W przypadku takiego sprzętu wentylacja jest niezwykle istotna, gdyż podczas wielogodzinnego korzystania ze słuchawek uszy mocno się pocą. Ważne jest więc, aby muszle dobrze odprowadzały wilgoć, gdyż w przeciwnym wypadku woda może się w nich zbierać.
Niestety tak właśnie dzieje się w najnowszych słuchawkach firmy z Cupertino. Wielu użytkowników narzeka bowiem na kondensację wody, która z powodu braku odpowiedniego odprowadzania wilgoci zbiera się w muszlach. Przyczyną takiego stanu rzeczy mogą być wymienne osłony uszu zainstalowane na metalowych muszlach. Wykonane ze specjalnej pianki zapewniają oczywiście doskonały komfort oraz świetnie izolują od hałasu. Wygląda jednak na to, że zatrzymują również wilgoć w muszlach.
Właściciele słuchawek AirPods Max prezentują w mediach społecznościowych zdjęcia sprzętu z wodą zebraną w muszlach. Wielu obawia się, że może ona spowodować rychłe uszkodzenie sprzętu, gdyż elektronika nienajlepiej znosi wilgoć.
Na razie nie wiadomo jak Apple zareaguje na problem ze słuchawkami i jakie działania podejmie, by go wyeliminować. Ich posiadacze muszą więc co jakiś czas zdejmować je z uszu, by wilgoć mogła odparować. Nie jest to najwygodniejsze rozwiązanie, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że słuchawki kosztują 2800 zł.
Technogadżet w liczbach