Na Surface Neo poczekamy aż do przyszłego roku
Microsoft przekłada premierę Surface Neo na przyszły rok. Firma planuje też przenieść system Windows 10X na urządzenia posiadające tylko jeden wyświetlacz.
Mamy już pewność, że Microsoft który kilka lat temu miał jedną przygodę ze smartfonami, wcale nie zamierza się z tego rynku wycofać. Od pewnego czasu amerykański koncern przygotowuje się bowiem do premiery swego nowego telefonu, który nazywa się Surface Neo.
Nie jest to jednak zwykły smartfon, lecz urządzenie składane. Wbrew pozorom różni się jednak od Huawei Mate X, czy Samsunga Galaxy Z Flip, gdyż zamiast jednego elastycznego wyświetlacza posiada dwa oddzielne ekrany. Taka konstrukcja urządzenia wymaga oczywiście odpowiedniego oprogramowania, które pozwoliłoby w pełni wykorzystać oba panele. Microsoft opracował więc zupełnie nowy system Windows 10X, który zapewniłby sprzętowi funkcjonalność.
Według pierwotnych założeń, Surface Neo miał trafić do sklepów w tym roku, lecz koncern zmienił swe plany. Szef działu produktów amerykańskiego koncernu potwierdził, że rynkowy debiut urządzenia odbędzie się dopiero w 2021 roku. Gigant z Redmond zablokuje również innym firmom plany wprowadzenia w tym roku do sprzedaży własnych urządzeń z platformą Windows 10X. Premiera modelu Lenovo ThinkPad X1 Fold który miał z niej korzystać, odbędzie się więc także dopiero w 2021 roku.
Nieoficjalnie mówi się, że za decyzją stoją względy finansowe. Dla firmy bardziej lukratywny jest bowiem rynek urządzeń posiadających pojedynczy ekran. Z tego też powodu zamierza zmodyfikować Windows 10X, aby z systemu dało się korzystać również na standardowych laptopach.
Wprawdzie Surface Neo pojawi się w 2021 roku, to w tym roku premierę może mieć Surface Duo bazujący na Androidzie. Z powodu koronawirusa pojawi się w sprzedaży jednak dopiero pod koniec roku.
Technogadżet w liczbach