Tianma udoskonaliła technologię sensorów odcisków wbudowanych w ekran

Tianma Microelectronics opracowała nową technologię, dzięki której łatwiej będzie odblokować smartfon czytnikiem w ekranie. Umożliwi bowiem stworzenie większej liczby punktów rozpoznawania odcisków.

Producenci smartfonów od jakiegoś czasu oferują urządzenia, w których czytniki biometryczne ukryto pod wyświetlaczem. Takie rozwiązanie ma swe zalety, gdyż z punktu widzenia użytkownika czytnik dostępy tuż pod palcem jest wygodniejszy w użyciu. Niestety nie jest też wolne od wad.

Największą jest to, że czytnik działa tylko z określonym obszarem wyświetlacza. Innymi słowy, by odblokować telefon musimy dokładnie trafić w lokalizację sensora, co wbrew pozorom wcale nie jest łatwe, gdyż jego powierzchnia nie jest zbyt duża. Producenci starają się wyeliminować tę wadę poprzez zwiększenie powierzchni czytnika, ale to nie rozwiązuje problemu.

Znacznie ciekawszy pomysł ma chińska firma Tianma Microelectronics. Opracowała bowiem technologię pozwalającą wyposażyć wyświetlacz LCD w wiele punktów rozpoznających odciski palców. Jej rozwiązanie pozwala więc równocześnie wyświetlać obraz, rozpoznawać dotyk oraz rejestrować odcisk palca. A dzięki zastosowaniu optycznych ścieżek, udało się o około 50 procent zredukować grubość modułu, w porównaniu do typowych optycznych czujników odcisków.

Największą zaletą nowego rozwiązania jest jednak współpraca z ekranami LCD. Dotychczas czytniki montowane w ekranach, współpracowały bowiem tylko z panelami OLED. Są bowiem cieńsze i łatwiej przepuszczają światło. Co ważne, technologia pokrywa aż 92 procent obszaru wyświetlacza, a więc nie ma znaczenia w którym jego miejscu przyłożymy palec. Czytnik zarejestruje nasz odcisk tak czy inaczej.

Póki co żaden smartfon nie posiada jeszcze nowego rozwiązania. Tianma obiecuje jednak, że jeszcze w tym roku ruszy masowa produkcja nowej technologii, więc wkrótce pojawią się pierwsze modele, które ją zaoferują.

Źródło