Volvo testuje ciężarówkę zasilaną wodorem o zasięgu 1000 km

Szwedzki koncern Volvo testuje właśnie nową ciężarówkę zasilaną wodorem. Ogniwa paliwowe opracowane przez firmę CellCentric, zapewniają 1000 km zasięgu i można je uzupełnić w czasie 15 minut.

Każdego dnia po naszych drogach przemieszczają się tysiące ciężarówek, dostarczających towary do firm i sklepów. Wyposażone w silniki diesla emitują ogromne ilości zanieczyszczeń szkodliwych dla naszego zdrowia. Co prawda powstają już ciężarówki elektryczne, jednak ich zasięg jest jeszcze zbyt mały, aby można ich było używać na dalekich trasach. Rozwiązaniem problemu mogą być pojazdy zasilane wodorem, ale tutaj także nie jest tak dobrze jak można by sądzić. Wadą tego rozwiązania jest bowiem stosunkowo mały zasięg oraz długi czas tankowania wodoru.

Inżynierowie Volvo pracują jednak nad wyeliminowaniem największych wad tej technologii. Koncern testuje właśnie nową ciężarówkę zasilaną wodorowymi ogniwami paliwowymi, dostarczonymi przez firmę CellCentric. Zapewniają one pojazdowi aż 1000 km zasięgu, a ich napełnienie zajmuje poniżej 15 minut.

Łączna masa pojazdu wynosi około 65 ton, zaś zainstalowane na jego pokładzie dwa ogniwa paliwowe, dostarczają w sumie 300 kW energii. Dzięki tak dużemu zasięgowi, pojazd może pokonać dużą odległość, zanim trzeba go będzie zatankować.

Niestety wprowadzenie takich pojazdów do komercyjnego użytku, nie nastąpi zbyt szybko. Główną przeszkodą jest bowiem małą dostępność stacji tankowania wodoru. W całych Stanach Zjednoczonych jest ich aktualnie mniej niż 60, a wszystkie znajdują się w Kalifornii. Plan zakłada jednak, że do połowy przyszłego roku uda się zwiększyć ich liczbę do ponad 100.

Źródło