Wiatraki i klimatyzacja pomogą pokonać upały
Wiatraki i klimatyzacja pomogą pokonać upały. Zobacz jaki sprzęt do chłodzenia wybrać dla siebie i jak kupić go w okazyjnej cenie.
Chociaż w upały wszyscy marzymy by w naszym domu znajdowały się Wiatraki i klimatyzacja, lecz nie każdy może sobie na nią pozwolić. Jeśli w domu czy pracy nie ma szans na klimatyzator stacjonarny. Alternatywą jest urządzenie mniejsze i nie wymagające skomplikowanej instalacji i przebijania ścian – klimatyzator przenośny. Chłodzi on powietrze w pomieszczeniu za pomocą freonu, chemicznej substancji chłodzącej wykorzystywanej w lodówkach, a ciepłe i skropliny odprowadza elastyczną rurą, którą należy wystawić za okno. W zależności od mocy da radę ochłodzić nawet duże pomieszczenie. Zazwyczaj można w nim ustalić temperaturę od 18 do 32 stopni Celsjusza. Koszt takiego urządzenia wynosi od kilkuset zł do kilku tys. zł.
Podobnym urządzeniem jest Ravanson Kr-7010 Klimator, w odróżnieniu od klimatyzatora chłodzi on za pomocą wsadu chłodzącego – wody lub kostek lodu. Jest też wyposażony w wiatrak, który rozprowadza schłodzone powietrze po pomieszczeniu. To tańsze rozwiązanie niż klimatyzator, urządzenie kosztuje 200-500 zł, ale nie można w nim ustawić konkretnej temperatury i może nie być wydajne w dużym pomieszczeniu.
Mniejszym, tańszym i prostszym wyjściem na walkę z upałami, będzie wiatrak, profesjonalnie nazywany wentylatorem. Umocowane w nim śmigło wprowadza w ruch powietrze, wytwarzając przyjemny, chłodny podmuch. W sklepach dostępne są wentylatory na biurko takie jak kosztujący niecałe 70 zł Kemot. Wentylator stojący – na nóżce oraz wentylatory kolumnowe – o większej mocy, z kilkoma śmigłami umieszczonymi w kolumnie. Moc wiatraka należy dopasować do wielkości pomieszczenia, liczby przebywających w nim osób oraz stopnia nasłonecznienia. Jeśli wentylator ma chłodzić całe pomieszczenie, wybierz wiatrak stojący na nodze lub kolumnowy z funkcją regulacji obrotów. Rozprowadzi on chłodne powietrze w każdy zakątek.
Nowością na rynku są wentylatory bez śmigła produkowane przez firmę Dyson. Taki jak kosztujący 1289 zł model Dyson Am 05 – dają one jednolity strumień chłodnego powietrza, są przy tym cichsze niż tradycyjne. Różnią się też ceną, podczas gdy przeciętny wentylator kosztuje kilkadziesiąt złotych. Cena tych bez śmigła to ponad tysiąc złotych, a porządne wiatraki i klimatyzacja są jeszcze droższe.
Oprócz poręcznej wielkości i przystępnej ceny, wentylator ma jednak jedną wadę – regularne podmuchy chłodnego wiatru potrafią dotkliwie przewiać kark czy gardło. Tego problemu unikniesz stosując cyrkulator – to podobne urządzenie do wentylatora, jednak jego zadaniem jest stała, równomierna cyrkulacja powietrza w pomieszczeniu, bez mocno odczuwalnych podmuchów. Cyrkulator przyda się też w zimie, żeby lepiej rozprowadzać nagrzane powietrze po całym pokoju. Ten sprzęt kupisz już za 100 zł, wydajniejszy i większy za ponad 200 zł.
Wymienione sprzęty znajdziesz w działach wiatraki i klimatyzacja w popularnych sklepach z elektroniką i AGD.
Źródło: Dyson.com
Technogadżet w liczbach