Xiaomi poprawi jakość zdjęć wykonywanych smartfonem
Xiaomi ma nowy pomysł, dzięki któremu smartfony będą robiły lepsze zdjęcia. Koncern pracuje nad wysuwanymi obiektywami, które zapewnią znacznie większą przesłonę.
Producenci smartfonów od lat dążą do tego, aby urządzenia mobilne wykonywały tak samo dobre zdjęcia jak aparaty cyfrowe. Na razie ich osiągnięcia w tej materii sprowadzają się do zwiększania rozdzielczości matryc oraz dodawania kolejnych soczewek. Możliwe jednak, że firmie Xiaomi uda się zrewolucjonizować aparaty smartfonów poprzez wysuwany obiektyw.
Inżynierowie chińskiego koncernu pracują właśnie nad technologią wysuwanego obiektywu o szerokiej przysłonie. Standardowo taki obiektyw byłby schowany w obudowie smartfona, ale w przypadku fotografowania przy słabym świetle można by wysunąć. W ten sposób do sensora docierałoby więcej światła, co dałoby wyraźniejszy i bardziej szczegółowy obraz.
Takie rozwiązanie stosuje się w aparatach fotograficznych. W przypadku smartfonów niezbyt często się je wykorzystuje, gdyż fizyka i zachowanie światła stawiają pewne wymagania w kwestii rozmiaru. Innymi słowy, jeśli chcemy mieć aparat do smartfona z większą przysłoną, staję się on mało poręczny.
Wysuwany obiektyw podniesie jakość zdjęć
Konstruktorzy smartfonów znaleźli obejście tego problemu, stosując technologię łączenia pikseli. Wówczas wiele sąsiednich pikseli w matrycy aparatu łączy dane, by uzyskać wyższą czułość i przechwycić więcej światła. Niektórzy eksperymentowali jednak z większą przesłoną, tak jak zrobił to Samsung w modelu Galaxy S9, w którym zainstalował aparat z podwójną przesłoną. Mimo to producenta ograniczała konieczność dopasowania zespołu obiektywów do korpusu telefonu.
Technologia Xiaomi może znieść te ograniczenia, gdyż wysunięcie obiektywu pozwoli zwiększyć ilość przechwytywanego światła aż o 300 procent. Wprowadza również nowy system stabilizacji obrazu. Według producenta daje to mniejsze rozmycia spowodowane ruchem ręki oraz 20-procentową poprawę ogólnej ostrości obrazu. W rezultacie zapewnia to lepsze zdjęcia portretowe, ale też fotografie nocne.
Wadą nowych aparatów może być oczywiście nieco większy rozmiar. A także obawa, że większa liczba ruchomych części w aparacie, może zmniejszyć ich trwałość. Na razie producent nie ujawnił jak duży jest aparat wykorzystujący nową technologię, więc nie ma pewności jak duży byłby cały smartfon. Nie zdradził też kiedy te rozwiązanie mogłoby się pojawić na rynku.
Technogadżet w liczbach