70-calowy Xiaomi Redmi TV zmieni nasz salon w prawdziwe kino
Xiaomi pokazało najnowszy model telewizora Redmi TV. Odbiornik posiada 70-calowy ekran 4K HDR, a kosztuje w przeliczeniu około 2000 zł.
Fakt, że wymieniamy smartfony coraz rzadziej, zachęca ich producentów do rozszerzenia swej działalności na inne sektory rynku. Xiaomi ostatnio inwestuje w sprzęt RTV, wprowadzając na rynek coraz bardziej interesujące produkty.
Wkrótce rynkową premierę będzie miał najnowszy telewizor Redmi TV, który zainteresuje każdego miłośnika oglądania filmów i seriali w najwyższej jakości. Produkt dysponuje bowiem aż 70-calowym ekranem o rozdzielczości 4K, wspierającym HDR. O płynność działania wszystkich opcji dba natomiast 64-bitowy czterordzeniowy Amlogic SoC, wspierany przez 2 GB RAM oraz 16 GB pamięci użytkowej.
Oczywiście nie tylko jakość obrazu jest dla producenta priorytetem, gdyż zadbano też o odpowiednią jakość audio. Głośniki sprzętu wspierają standardy Dolby Audio oraz DTS, dzięki którym muzyka i filmy będą brzmieć znakomicie. Telewizor Redmi TV posiada też dwuzakresowe WiFi 2.4G/5G dla zapewnienia stabilnego połączenia z internetem oraz Bluetooth 4.2. Są również dwa porty USB i trzy porty HDMI, natomiast sterowanie sprzętem może się odbywać za pomocą pilota reagującego na komendy głosowe.
Producent zadbał o funkcjonalność sprzętu. Zastosowano tutaj szóstą generację procesora Amlogic, oferującego 14 technologii podnoszących jakość prezentowanego obrazu. Natomiast funkcjonalność odbiornika zapewnia system PatchWall AI TV. Nie zapomniano też o funkcjach smart. Użytkownik może więc odtwarzać multimedia z dysków podłączonych do portu USB oraz przesyłać obraz bezprzewodowo z laptopów i smartfonów. Natomiast wbudowany asystent XiaoAI pozwala nie tylko sterować telewizorem za pomocą głosu, ale też kontrolować inne inteligentne urządzenia znajdujące się w naszym domu.
Telewizor pojawi się na rynku już 10 września i będzie kosztował 3799 CNY, czyli w przeliczeniu około 2000 zł. Początkowo telewizor ma być oferowany tylko w Chinach, ale za jakiś czas trafi pewnie również na zachodnie rynki.
Technogadżet w liczbach