Zaprezentowany właśnie Lenovo Z5 jest inny niż oczekiwaliśmy
Dziś odbyła się premiera długo oczekiwanego modelu Lenovo Z5, który miał nas zaskoczyć wyświetlaczem rozciągającym się na cały panel oraz 4 TB pamięci. Smartfon nie posiada zapowiedzianych funkcji, choć jest całkiem niezłym modelem ze średniej półki.
Od pewnego czasu mówiło się, że chiński koncern Lenovo pracuje nad nowym smartfonem, który zaskoczy nas dużym wyświetlaczem zajmującym całą powierzchnię przedniego panelu. Nowy model miał dziś swą oficjalną prezentację. I choć zapowiadanej rewolucji nie było, to wygląda bardzo nowocześnie i może się nieźle sprzedać.
Lenovo Z5 rysuje się jako kawał porządnego sprzętu ze średniej półki. Wyposażono go w 6,2″ wyświetlacz o proporcjach 19:9, który wprawdzie nie zajmuje całego fontu urządzenia, ale niewiele mu brakuje. Proporcje ekranu do obudowy wynoszą bowiem 90%, czyli nieco mniej niż zapowiadano, ale nadal całkiem sporo. Panel ma rozdzielczość Full HD+ czyli 2246 x 1080 pikseli, a dodatkowo posiada notcha umieszczonego w górnej części. Producent schował w nim sensory oraz przednią kamerę do selfie.
Urządzenie zasilane jest przez Snapdragona 636, współpracującego z 6 GB RAM oraz 64/128 GB pamięci użytkowej. Główny aparat jest oczywiście podwójny i składa się z 16 MP głównej soczewki oraz dodatkowej 8 MP. Wyposażono go również w funkcje sztucznej inteligencji, która zadba o jak najlepszą jakość zdjęcia. Przednia kamera do selflie również ma 8 MP i podobnie jak tylna, także wzbogacona została o technologię SI.
Smartfon zasilany jest akumulatorem o pojemności 3300 mAh, który wspiera system szybkiego ładowania z 18 W ładowarkami. A funkcjonalność zapewnia mu Android 8.0 Oreo z nakładką ZUI 4.0. Co ciekawe sprzęt posiada gniazdo słuchawkowe, więc nie musimy szukać słuchawek bezprzewodowych.
Jak to często w przypadku chińskich smartfonów bywa, Lenovo Z5 ma bardzo atrakcyjną cenę. Model 6/64 GB kosztuje w przeliczeniu około 173 euro. Wersja z 6/128 GB to wydatek 240 euro. Do wyboru są trzy wersje kolorystyczne. Na chwilę obecną nie wiemy jednak kiedy nowy sprzęt trafi na zachodnie rynki.
Źródło: Droidholic.com
Technogadżet w liczbach