Zegarek w pierścieniu staje się faktem

Mniej więcej dwa lata temu po raz pierwszy usłyszeliśmy o projekcie pod nazwą Ring Clock, który był miniaturowym zegarkiem wbudowanym w pierścień. Przez ten czas projekt nabrał realnych kształtów i wkrótce trafi do sprzedaży.

Ring Clock to gadżet niezwykły pod każdym względem. Na pierwszy rzut oka to dziwny pierścień wykonany ze stali nierdzewnej. W rzeczywistości jest to zegarek, ponieważ w pierścień wbudowano 144 niezwykle cienkie, monochromatyczne diody LED, które odpowiadają za wyświetlanie aktualnej godziny.

W górnej części pierścienia zlokalizowano wskaźnik godzin, w środkowej minut, zaś w dolnej, znajduje się 60 małych światełek pełniących rolę sekundnika. Zegarek jest wodoszczelny, dostępny w wersjach błękitnej i pomarańczowej, a jego bateria ładowana jest drogą indukcji magnetycznej.

Niestety akumulator nie jest wymienialny, a jego żywotność szacowana jest na zaledwie trzy lata, więc płacąc 185 dolarów, bo tyle właśnie kosztuje Ring Clock, musimy się liczyć z tym, że gadżet dość szybko stanie się bezużyteczny.

Źródło: Ringclock.net