Eksplodujący Galaxy Note 7 zniszczył pokój hotelowy

Samsung wprawdzie ogłosił ogólnoświatową akcję wymiany swego najnowszego bubla jakim jest Galaxy Note 7, ale w rękach klientów nadal znajduje się sporo jego egzemplarzy. A każdy z nich stanowi poważne zagrożenie dla użytkownika oraz jego otoczenia.

Samsung twierdzi, że Galaxy Note 7 nie wybucha tak często i stwierdzono jedynie nieco ponad 30 przypadków eksplozji. Mimo to koncern obawiając się miliardowych odszkodowań za zniszczenia, zdecydował się wymienić wszystkie wadliwe egzemplarze.



Pomysł był dobry, ale prawdopodobnie wypłaty odszkodowań nie uda się uniknąć i oprócz miliarda na wymianę smartfonów, Samsung będzie musiał pokryć koszty zniszczeń spowodowane przez jego wadliwy sprzęt. A tak się złożyło, że jeden z jego egzemplarzy zniszczył podczas eksplozji hotelowy pokój.

Użytkownik portalu Reddit o pseudonimie Crushader poinformował, że jego świeżo zakupiony Galaxy Note 7 eksplodował w hotelowym pokoju w Australii, powodując zniszczenia na kwotę 1400 dolarów.

Smartfon leżał na łóżku podłączony do ładowarki, gdy w pewnym momencie eksplodował. Rozerwała się obudowa, a ze środka wydobyły się płomienie oraz dym. Urządzenie zostało całkowicie zniszczone i nie dało się z niego odzyskać karty SIM oraz SD. Właściciel zapewnia, że używał oryginalnej ładowarki oraz przewodu, ale to nie uchroniło go przed zagrożeniem. Smartfon uszkodził pościel i dywan, po tym jak został zrzucony na podłogę, a właściciel poparzył sobie przy tym palce. Straty spowodowane pożarem hotel na 1400 dolarów.

Samsung zobowiązał się je pokryć straty, zaś klientowi wypożyczył na razie Galaxy J1 zanim nie wymieni mu spalonego smartfonu na nowy.

Źródło: Reddit.com



You may also like...