Inżynier Huawei zbudował prototyp autonomicznego roweru

Jeden z inżynierów Huawei stworzył autonomiczny rower. Prototyp wyposażono w kamery oraz sztuczną inteligencję, pozwalającą mu jeździć bez udziału człowieka.

Autonomiczne samochody nie są dziś niczym niezwykłym, gdyż rozwijane są od wielu lat i gdyby nie przepisy, praktycznie mogłyby wyjechać na drogi. Oprócz samochodów, projektuje się także autonomiczne jednoślady i osiągnięcia na tym polu są całkiem imponujące. Tym bardziej że, nie zawsze zajmują się tym duże koncerny, gdyż czasem są to samotni inżynierowie, którzy zaskakują pomysłowością.

Autonomiczny rower ze sztuczną inteligencją

Jeden z inżynierów koncernu Huawei zaprezentował w tym tygodniu stworzony przez siebie autonomiczny rower. Jego prototyp robi duże wrażenie, gdyż potrafi utrzymać równowagę nawet na najcieńszych powierzchniach. Podczas prezentacji możliwości jednośladu pokazano stawiając go na cienkim płocie. Jednoślad wyposażono w precyzyjne czujniki, kamery rozpoznające obraz oraz sztuczną inteligencją, dzięki czemu może działać bez udziału człowieka.

Autor tego projektu wyjaśnia, że wpadł na niego po tym jak odniósł obrażenia podczas wypadku na rowerze. Ta kontuzja uświadamia mu, że istnieje potencjał dla samojezdnego jednośladu. Zebrał więc do pomocy zespół, który opracował automatyczny system sterowania wraz z siecią czujników percepcji. Jego pracą zarządza natomiast specjalny układ stanowiący mózg systemu i zapewniający wymaganą moc obliczeniową potrzebną do działania.

Technologia zapobiegnie wypadkom

Prace nad projektem rozpoczęto od modelu roweru stworzonego w oprogramowaniu CAD. Stworzony następnie prototyp wzbogacono o dwa duże bezszczotkowe silniki oraz przekładnię kierowniczą. Konstruktor wyposażył go również w kamerę głębi RGBD, akcelerometr, żyroskop, a nawet czujnik LiDAR. Energię do działania dostarcza natomiast bateria litowo-jonowa, dzięki której rower może działać przez około 2-3 godziny.

Kluczowy dla projektu jest moduł sterujący działający podobnie do systemów żyroskopowych stosowanych w sztucznych satelitach. Wyposażono go w niewielkie, lecz bardzo precyzyjne czujniki wykrywające najmniejszy nawet przechył jednośladu. Gromadzone przez nie dane natychmiast trafiają do modułu sterującego, który wprowadza odpowiednie zmiany pozwalające zachować równowagę. Dodatkowo silnik zapewnia również napęd tylnego koła, umożliwiając poruszanie się bez pedałowania.

Na razie nie ma planów wprowadzenia takiego gadżetu na rynek. Nie można jednak wykluczyć, że taki autonomiczny rower mógłby ograniczyć ilość wypadków podczas jazdy, tym samym zapewniając większe bezpieczeństwo użytkownikom jednośladów.

Źródło