Dbasz o linię? Japońska aplikacja pomoże ograniczyć spożycie cukru
Japoński programista stworzył aplikację dla osób dbających o linię. Program potrafi pokazać nam ile cukru znajduje się w napoju, który właśnie zamierzamy spożyć.
Moda na zdrowy styl życia ogarnia praktycznie cały świat i wiele osób zaczyna dbać o swój organizm. Aby jednak osiągnąć odpowiednie efekty nie wystarczy tylko ćwiczyć na siłowni. Trzeba jeszcze zmienić swą dietę, a najlepiej ograniczyć lub całkowicie zrezygnować ze spożycia cukru.
Nie jest to jednak łatwe, gdyż cukier znajduje się także w napojach, a często nie mamy świadomości jak dużo go zawierają. Pomoże nam w tym aplikacja, którą opracował japoński programista Daiki Shimizu. Jego produkt pokazuje nam jak wiele cukru znajduje się w napoju, który planujemy spożyć.
Działanie aplikacji jest bardzo proste. Wymaga jedynie skierowania obiektywu kamery na kod kreskowy umieszczony na butelce. Aplikacja skanuje go, wyciągając dane o składzie produktu. Następnie w graficzny i bardzo ciekawy sposób prezentuje na ekranie urządzenia jak wiele cukru znajduje się w butelce. Na ekranie wyświetlane są bowiem kostki, które swobodnie przetaczają się po wyświetlaczu. Jak wygląda działanie programu, możecie zobaczyć na wideo, opublikowanym przez twórcę na jego Twitterze.
Dodam, że pomysł na działanie tej aplikacji wcale nie jest nowy, gdyż podobną funkcję posiada także aplikacja MyFitnessPal. Program skanuje kody kreskowe z opakowań pożywienia, a następnie prezentuje zawartość składników odżywczych. Aplikacja Shimizu potrafi jednak wizualizować informacje i zamiast suchych danych prezentuje je w znacznie ciekawszy sposób.
Niestety na razie próżno szukać aplikacji w Google Play Store czy App Store. twórca wyjaśnia, że aplikację opracował bowiem rok temu, ale odłożył ją na półkę, gdyż uważał że nie wzbudzi zainteresowania. Gdy jednak jego dzieło nabrało rozgłosu okazało się, że wiele osób chętnie zainstalowałoby program na swych smartfonach. Dlatego zdecydował się wprowadzić go do oferty App Store i obecnie czeka na zatwierdzenie.
Źródło: Twitter.com
Technogadżet w liczbach