Konstruktor cichego samolotu naddźwiękowego zamknął firmę

Aerion Supersonic poinformowało o zamknięciu swego biznesu. Oznacza to również koniec marzeń o cichym pasażerskim samolocie naddźwiękowym A52, który miał wejść do służby w 2026 roku.

Po tym jak lata temu odesłano Concorde na emeryturę, nie było żadnego naddźwiękowego samolotu błyskawicznie przewożącego pasażerów. Jakiś czas temu kilka firm postanowiło jednak skonstruować taką maszynę, a najbardziej obiecującym był A52 realizowany przez firmę Aerion Supersonic.

Jego największym atutem miał być niski hałas wytwarzany podczas lotu. Jak wiadomo naddźwiękowe samoloty są bardzo głośne, gdyż wytwarzają falę uderzeniową uciążliwą nie tylko dla otoczenia, ale również pasażerów znajdujących się na pokładzie. Tymczasem A52 miał być pierwszym biznesowym odrzutowcem naddźwiękowym, oferującym prędkość podróżną wynoszącą 1600 km/h bez uciążliwej fali uderzeniowej. Pierwszy lot nowej maszyny miał odbyć się w 2024 roku, natomiast dwa lata później weszłaby do służby.

Tak się jednak nie stanie, ponieważ niespodziewanie firma Aerion Supersonic została zamknięta. Firma wyjaśniła jedynie, że ma problemy z uzyskaniem finansowania w “obecnym środowisku finansowym”. Zapewniła też, że podejmie “odpowiednie kroki” w świetle zaistniałej sytuacji.

Zamknięcie firmy jest bez wątpienia ogromnym zaskoczeniem. Szczególnie że jej partnerami był Boeing oraz GE. Przedsiębiorstwo nie zdradziło jednak żadnych szczegółów dotyczących obecnej sytuacji, więc możemy jedynie spekulować na temat przyczyn zamknięcia.

Nie można jednak wykluczyć, że główną przyczyną była pandemia koronawirusa, która spowodowała załamanie rynku komercyjnych lotów pasażerskich. W obecnej sytuacji kontynuowanie prac nad kosztowną maszyną, która mogłaby się nie zwrócić, przestało więc mieć sens.

Na szczęście nie oznacza to końca marzeń o naddźwiękowych samolotach pasażerskich. Ich projektowaniem zajmuje się również firma Boom Supersonic, która niedawno zaprezentowała maszynę XB-1.

Samolot posiada ramę wykonaną z kompozytów węglowych i posiada skrzydła w układzie delta, a jego łączna długość wynosi nieco ponad 21 metrów. Napędzają go natomiast trzy silniki General Electric J85-15, dające niemal 6000 kg ciągu. Maszyna będzie jednak gotowa dopiero w 2029 roku.

Źródło