Koreańscy hakerzy kradną Bitcoiny
Specjaliści ds. bezpieczeństwa alarmują, że północnokoreańscy hakerzy próbują kraść bitcoiny. Infekują trojanami komputery górników, by wykradać pieniądze.
W ciągu ostatniego roku kurs najpopularniejszej kryptowaluty wystrzelił w górę niczym rakieta. To sprawiło, że hakerzy oraz różnego rodzaju przestępcy, zaczynają coraz częściej atakować posiadaczy cyfrowych pieniędzy.
W tym roku było kilka poważnych włamań hakerskich, podczas których kradziono kryptowalutę na kwoty od kilkuset tysięcy do kilkuset milionów dolarów. A niektórzy próbują nawet kraść je z bronią w ręku. W przyszłości sytuacja inwestorów może się jednak znacznie pogorszyć i wielu z nich straci swoje pieniądze. Do gry wkraczają bowiem północnokoreańscy hakerzy.
Jak donosi firma Secureworks, hakerzy z powiązanej z rządem grupy Lazarus Group, rozpoczęli kampanię wymierzoną w górników oraz inwestorów, której celem jest kradzież ich pieniędzy. Atakują ich komputery za pomocą niewinnie wyglądającego dokumentu Worda. Jego otwarcie, instaluje złośliwe makro, które bez wiedzy użytkownika, pobiera i instaluje trojana okradającego cyfrowe portfele.
Takie ataki wykryto w listopadzie, jednak zdaniem specjalistów, mają one miejsce już od początku 2016 roku. Secureworks twierdzi, że kampania jest nadal prowadzona, zaś raport przygotowany przez firmę jest na razie wstępny i w przyszłości powinno być znanych więcej szczegółów. Trudno na razie powiedzieć na ile skuteczne są te ataki i ile kryptowaluty hakerom udało się już przejąć.
Źródło: Zdnet.com
Technogadżet w liczbach