Nowy Apple Watch jako ciśnieniomierz? Zegarek może dostać oczekiwaną funkcję
Apple Watch może otrzymać kolejne funkcje związane ze zdrowiem. Niepotwierdzone informacje sugerują, ze nowa generacja zegarka będzie mieć wyposażenie do pomiaru ciśnienia krwi.
Apple już kilka lat temu wytyczyło kierunek rozwoju Apple Watch, którego sukcesywnie się trzyma. Postawiło bowiem na funkcje związane ze zdrowiem, co okazało się strzałem w dziesiątkę, gdyż zapewniło temu smartwatchowi dużą popularność. Firma sukcesywnie zmienia więc swój zegarek w sprzęt medyczny, a kolejnym krokiem może być dodanie do niego oczekiwanej od dawna funkcji pomiaru ciśnienia krwi.
Apple Watch zmierzy nam ciśnienie krwi?
Według Bloomberga, urządzenie otrzyma narzędzia do monitorowania ciśnienia krwi użytkownika. Zdaniem źródła, funkcja pojawi się jednak tylko w najnowszym modelu zegarka, który zadebiutuje jesienią bieżącego roku. Nie będzie więc dostępna w starszych modelach. Takie ograniczenie prawdopodobnie wynika z konieczności zamontowania w zegarku odpowiednich sensorów, by mogło to działać.
Wciąż nie wiadomo jednak, czy będzie to funkcja działająca podobnie jak w medycznych ciśnieniomierzach, podająca dokładny odczyt ciśnienia krwi. Nieoficjalne doniesienia sugerują bowiem, że może działać w nieco inny sposób. Zamiast podawać dokładne odczyty, pomoże użytkownikom śledzić użytkownikom zmiany poziomu ciśnienia w określonym czasie.
To drugie rozwiązanie byłoby bardziej prawdopodobne, gdyż przekształcenie typowego smartwatcha w ciśnieniomierz jest bardzo trudnym zadaniem. Dlatego niewielu producentów zegarków decyduje się wyposażyć sprzęt w taką funkcję. Wprawdzie znajdziemy ją w Samsungu Galaxy Watch, jednak jest mało użyteczna, ze względu na konieczność regularnej kalibracji sprzętu za pomocą mankietowego ciśnieniomierza, wykonywanej raz na 28 dni.
Apple wprawdzie próbowało ten problem rozwiązać, za pomocą patentu, opisującego zewnętrzny mankiet współpracujący z Apple Watch. Byłby zintegrowany z paskiem i działał na podobnej zasadzie jak w medycznych ciśnieniomierzach. Nie wiadomo jednak zdecyduje się skorzystać z takiego pomysłu. Wymagałoby to sporych zmian, które mogłyby dodatkowo zwiększyć grubość i masę sprzętu.
Pomiar ciśnienia krwi może nie być jedyną zmianą, którą Apple w tym roku wprowadzi do Apple Watch. Źródło twierdzi również, że producent przeprojektuje mechanizm mocowania pasków. Stosowany obecnie system szczelinowy zajmuje bowiem zbyt dużo miejsca, dlatego firma planuje zastąpić go magnetycznym systemem. Pozwoli to zmniejszyć grubość zegarka, a tym samym zwolnić miejsce w jego kopercie, co umożliwiłoby zastosowanie większej baterii.
Pamiętajmy jednak, że powyższe informacje to tylko niepotwierdzone plotki. Nie mamy więc żadnej pewności, że Apple wprowadzi opisane w artykule zmiany.
Jeśli chcecie kupić Apple Watch dla siebie, to ceny poszczególnych modeli sprawdzicie na tej stronie. #reklama
Technogadżet w liczbach