Samsung otwiera w Indiach nową fabrykę wyświetlaczy

Indyjski rynek staje się dla producentów smartfonów coraz bardziej atrakcyjny. Samsung uruchomi tam wkrótce nową fabrykę wyświetlaczy, która zacznie działać już w kwietniu.

W Indiach żyje już sporo ponad 1,3 mld ludzi, więc kraj ten staje się coraz bardziej atrakcyjnym rynkiem zbytu dla elektroniki użytkowej. Jej producenci doskonale zdają sobie z tego sprawę, uruchamiając tam kolejne fabryki zaspokajające rosnący popyt ze strony tamtejszych konsumentów.

Samsung właśnie poinformował o planach uruchomienia w tym kraju nowej fabryki wyświetlaczy. Firma dostała właśnie od rządu zielone światło na realizację tego planu, zaś inwestycja ruszy już w kwietniu. Budowa kompleksu produkcyjnego będzie kosztowała 500 mln dolarów. Na jego lokalizację wybrano miasto Noida, w pobliżu którego znajduje się już należąca do koncernu największa na świecie fabryka smartfonów.

Początkowo mają być tam wytwarzane tylko ekrany do smartfonów wraz ze wszystkimi niezbędnymi podzespołami. W przyszłości z taśm produkcyjnych będą także schodziły ekrany do telewizorów, a także do laptopów.

Dzięki nowej fabryce, koncern będzie mógł sprostać rosnącemu popytowi na sprzęt przenośny. Firma chce sprzedać w tym kraju 120 mln smartfonów, więc nowy kompleks pozwoli przyspieszyć ten proces. Nie jest to jednak jedyna inwestycja koncernu w tym kraju, związana z urządzeniami mobilnymi. Mówi się bowiem, że koreański gigant planuje także produkować tam baterie, jednakże na razie nie znamy żadnych szczegółów.

Źródło