Satelitarna łączność Apple ocaliła życie wędrowcom
Udostępniona w iPhonie 14 satelitarna łączność, po raz kolejny udowodniła swą przydatność. Pozwoliła wezwać pomoc do wędrowców, którzy zgubili się w jednym z kalifornijskich kanionów.
Nowością w smartfonach z serii iPhone 14 oraz zegarku Apple Watch Series 8 jest funkcja satelitarnej łączności zwanej Emergency SOS. Umożliwia użytkownikom wezwanie pomocy nawet w przypadku braku zasięgu telefonii komórkowej. Tym razem przydała się wędrowcom z Kalifornii. Grupa 10 osób zgubiła się w popularnym kanionie „Ostatniej szansy” w Santa Paula i dzięki urządzeniu Apple była w stanie wezwać pomoc.
Kilka dni temu zespół ratunkowy biura szeryfa z hrabstwa Ventura, za pomocą funkcji Emergency SOS otrzymała wezwanie pomocy od wędrowców, którzy nie mogli znaleźć drogi powrotnej. Łączność komórkowa nie jest tam dostępna, więc nie było innej możliwości skontaktowania się ze światem. Na szczęście jeden z uczestników wyprawy posiadał urządzenie amerykańskiego koncernu.
W ciągu godziny wysłano zespół ratunkowy, a dzięki temu, że zaginieni dostarczyli wszystkie niezbędne informacje dotyczące ich lokalizacji, mimo słabej widoczności oraz trudnego terenu, udało się ich dość szybko znaleźć. Mieli dużo szczęścia, gdyż nie posiadali odpowiednich zapasów wody i pożywienia, więc mogliby mieć trudności z przetrwaniem.
Dodam, że nie po raz pierwszy funkcja Emergency SOS ocaliła ludzkie życie. W zeszłym roku informowałem o innym z przypadków, kiedy to uratowała mężczyznę, który zgubił się na Alasce. Nowa funkcja bywa więc bardzo przydana, zwłaszcza w lokalizacjach, gdzie tradycyjna łączność nie jest dostępna.
Dodam, że Apple nie jest jedyną firmą oferującą sprzęt z takimi możliwościami. Taką funkcję znajdziemy również w modelach Cat S75 oraz Motorola Defy 2.
Technogadżet w liczbach