Słuchawki Bowers & Wilkins P5 tracą przewód
Słuchawki bezprzewodowe mają swe zalety i wady, więc w zależności od tego, do jakiego celu mają służyć, ich producenci decydują się na jedno lub drugie rozwiązanie. Rzadziej bezprzewodowe modele dostępne są w sprzęcie audiofilskim, ale nawet tam można je czasem spotkać.
Firma Bowers & Wilkins postanowiła unowocześnić nieco swe słuchawki P5 i zdecydowała, że najlepszą zmianą będzie pozbawienie ich przewodu. Na rynek wchodzi właśnie nowa ich wersja wyposażona w technologię Bluetooth, przy pomocy której łączy się z naszym komputerem lub odtwarzaczem plików muzycznych.
Jeśli chodzi o specyfikację techniczną, to jest identyczna z ubiegłorocznym modelem P5 Series 2, więc w tej kwestii niczego nie zmieniono. Nadal mamy więc 40 mm przetworniki, zdejmowane pokrowce na słuchawki wykonane ze skóry, jak również lekką i wytrzymałą aluminiową ramkę. Na prawym nauszniku dodano natomiast trzy przyciski, pozwalające sterować odtwarzaniem muzyki bez konieczności sięgania do smartfona lub komputera. Jest też wbudowany mikrofon umożliwiający prowadzenie rozmów telefonicznych, natomiast bateria według producenta wystarcza na około 17 godzin nieprzerwanej pracy.
Bowers & Wilkins P5 Bluetooth są produktem nieco droższym od przewodowej wersji. Trzeba za nie zapłacić aż 400 dolarów, czyli o 100 dolarów więcej niż za zwykły model.
Źródło: Ubergizmo.com
Technogadżet w liczbach