System Starlink wzbogacił się o kolejnych 60 satelitów
SpaceX przyspiesza rozmieszczanie na orbicie satelitów systemu Starlink. Firma Elona Muska pochwaliła się właśnie wystrzeleniem kolejnych 60 sztuk.
Elon Musk coraz dłuższymi krokami zbliża się do uruchomienia systemu Starlink, który dostarczy internet do każdego zakątka naszego globu. Należąca do niego firma SpaceX, wczorajszego ranka wystrzeliła kolejnych 60 satelitów, które zajmą się transmisją danych w nowej usłudze.
Satelity wyniesiono na orbitę na pokładzie rakiety Falcon 9, natomiast start odbył się z kosmodromu Kennedy Space Center. Dodam, że była to już trzynasta misja rakiety Falcon 9 dostarczającej na orbitę tego typu ładunek.
Aktualnie realizowana jest pierwsza faza rozmieszczania satelitów, dzięki której projekt uzyska zdolność operacyjną. Wymaga ona bowiem umieszczenia na okołoziemskiej orbicie 1440 satelitów, które pokryją swym zasięgiem sporą część naszej planety. Z 60 satelitami, które właśnie wystrzelono, jest ich obecnie 853 sztuki, a tymczasem docelowo ma się ich tam znaleźć 30 tys. sztuk.
Tak duża ich liczba niezbędna jest do uzyskania zaplanowanej prędkości transmisji danych. Według pierwotnych założeń, usługa pozwoli pobierać pliki z prędkością 1 Gbps, zaś opóźnienie wyniesie 20 ms. Testy na razie wykazują spore odstępstwa od tych założeń, dlatego firma rozbudowuje sieć satelitów.
Realizacja całego projektu zajmie nieco czasu, gdyż SpaceX może w tej chwili produkować około 120 satelitów miesięcznie. Ich rozmieszczenie rozpoczęło się natomiast pod koniec zeszłego roku.
Obecnie SpaceX produkuje nieco zmodyfikowane satelity, które różnią się nieco od pierwotnej wersji. Nowe modele odbijają bowiem znacznie mniej światła, które przeszkadza astronomom w obserwacji kosmosu. Oprócz satelitów, firma miliardera produkuje także terminale niezbędne do odbioru sygnału, a tym samym korzystania z usługi.
Technogadżet w liczbach