Toyota opracowała nowy silnik do samochodów spalający wodór

Koncern Toyota pochwalił się nowym silnikiem do samochodów, zasilanym wodorem. Konstrukcja może wprowadzić zeroemisyjną motoryzację na zupełnie nowy poziom,

Wielu producentów motoryzacyjnych skupia się na produkcji elektrycznych samochodów, planując wycofanie z rynku modeli spalinowych. Tego typu technologia ma wprawdzie wiele zalet, ale też posiada wady, które ograniczają jej przydatność.

Kluczową wadą jest oczywiście konieczność długiego ładowania baterii, przez co elektryczne samochody nie nadają się do dalekich podróży. Po przejechaniu kilkuset kilometrów trzeba bowiem odstawić auto do ładowania na co najmniej kilkadziesiąt minut, co znacznie wydłuża czas podróży.

Ciekawą alternatywą dla pojazdów elektrycznych mogą być auta zasilane wodorem. Takie konstrukcje lansuje przede wszystkim Toyota, która ma już w swej ofercie model Miarai. Nie jest to jednak auto w pełni wodorowe, lecz wodorowo-elektryczne, czyli FCEV. Wykorzystuje bowiem wodorowe ogniwa paliwowe służące do wytwarzania energii elektrycznej, zasilającej następnie elektryczny silnik napędzający pojazd.

Toyota nadal rozwija tę koncepcję, jednak tym razem japoński koncern planuje nieco zmienić jej kierunek. Firma opracowała prototyp silnika spalinowego bezpośrednio zasilanego wodorem. Działa on na takiej samej zasadzie jak typowy silnik spalinowy, tyle że zamiast paliwa spala wodór. Nie emituje więc prawie wcale CO2, aczkolwiek wytwarza pewną ilość szkodliwych gazów, gdy spala wodór i tlen z powietrza. Nie jest to więc pojazd o całkowicie zerowej emisji, jak auto elektryczne lub FCEV. Emituje jednak znacznie mniej toksycznych substancji niż samochód spalający czyste paliwo.

Toyota planuje już niebawem przetestować nowy silnik. Trafi od do modelu Corolla, który weźmie udział w odbywającym się w dniach 21-23 maja wyścigu 2021 Super Taikyu 24 Hour Endurance Series.

Toyota

Źródło

You may also like...