Windows 10 pokaże jakie dane przesyła do Microsoftu
Po ostatnich problemach z prywatnością spowodowanych przez Windows 10, Microsoft chce by działania systemu były bardziej przejrzyste dla klientów. Dlatego system pokaże im jakie dane przesyła do producenta.
Od samego początku najnowsze okienka były systemem, który dość luźno traktował kwestię prywatności użytkowników. Wciąż mamy w pamięci gdy odkryto, że dzięki wbudowanemu keyloggerowi Windows 10 rejestruje wszystko co piszemy i przesyła do producenta. A był tylko jeden z problemów.
Sprawa zrobiła się tak poważna, że w 2015 roku Francja nakazała koncernowi zaprzestania śledzenia użytkowników tego systemu. Natomiast Unia Europejska wyraziła wówczas obawy o prywatność danych jego posiadaczy. Zagrożony dużymi karami koncern, postanowił więc zmienić swe działania i sprawić by stały się bardziej przejrzyste. Firma zapowiedziała właśnie nowe narzędzie, które pozwoli użytkownikom monitorować jakie dane system przesyła do Microsoftu.
Warto tu nadmienić, że takie firmy jak Microsoft, zbierają anonimowe dane pochodzące z systemu, które pozwalają im dbać bezpieczeństwo oprogramowania oraz rozwijać nowe funkcje. Dane te, po zaszyfrowaniu są więc przesyłane na serwery amerykańskiego koncernu.
Teraz stanie się to jednak bardziej transparentne, dzięki nowemu narzędziu o nazwie Windows Diagnostic Data Viewer. Narzędzie, które pojawi się w tym tygodniu, dostarczy użytkownikom szczegółowych informacji na temat danych diagnostycznych, które są wysyłane firmie z Redmond. Pozwoli mu też podejmować działania z nimi związane.
Na razie funkcja będzie dostępna tylko dla członków programu Windows Insiders, ale za parę tygodni powinni ją otrzymać również pozostali użytkownicy systemu.
Źródło: Ubergizmo.com
Technogadżet w liczbach