Windows 10 rejestruje wszystko co piszemy

Windows 10 jest już zainstalowany na ponad 70 mln komputerów, jednak większość posiadaczy tego systemu chyba nie zdaje sobie sprawy na co się naraża. Ostatnie odkrycie dotyczące jego szpiegowskich właściwości wskazuje na fakt, że platforma posiada zaszytego keyloggera.

Tak twierdzą redaktorzy czeskiej strony Aeronet.cz. Zaznaczam, że źródło może nie być do końca wiarygodne, więc dostarczane przez nie informacje nie muszą być prawdziwe. Wyjaśniają oni, że wszystkie co piszemy na klawiaturze, jest zapisywane w specjalnym pliku. A następnie przesyłane na serwery Microsoftu. Innymi słowy amerykański koncern ma wszystkie nasze hasła. W tym także do usług bankowych, prywatne wiadomości. W zasadzie każdy tekst, który wpiszemy przy pomocy klawiatury.

Co gorsza, opcja ta nie jest ujęta w ustawieniach systemu, więc nie można jej wyłączyć. A nawet gdyby była w ustawieniach, to i tak żadnej ze szpiegowskich funkcji nie da się deaktywować. Sprawdzono to już wielokrotnie, ponieważ nawet ich odznaczenie, nie powoduje, że system przestaje komunikować się z serwerami. Informacje zapisywane są bowiem w plikach tymczasowych. A nasępnie wysłane co 30 minut na takie serwery, jak: oca.telemetry.microsoft.com.nsatc.net, pre.footprintpredict.com oraz reports.wes.df.telemetry.microsoft.com.

Nasz system naszym szpiegiem

Nie wiadomo jednak po co jest to tam przesyłane. I choć można założyć, że chodzi tu o system autokorekty, to raczej jest to mało wiarygodne wyjaśnienie. Szczególnie że, nie trzeba zapisywać całości wpisywanego przez użytkownika tekstu. A poza tym jego rejestracja ma miejsce nawet wówczas, gdy użytkownik nie jest zalogowany do konta Microsoftu. Implikacje takiej technologii dla użytkownika są znaczne. Keylogger może być wbudowany bezpośrednio w system, co oznacza, że przesyłane dane są przechowywane na serwerach Microsoftu, łącznie z hasłami oraz innymi informacjami. Również znakami wpisywanymi na klawiaturze ekranowej.

Myślicie, że to wszystkie niespodzianki, które Windows 10 trzyma w zanadrzu? Ależ skąd. Okazuje się, że system podsłuchuje użytkownika. Jeśli mikrofon jest aktywny, wówczas system zapisuje wszystko co dzieje się wokół komputera i także przesyła informacje w świat na 10 różnych serwerów Microsoftu.
Tak samo jest z kamerą internetową. Pierwsze 35 MB danych przesyłanych jest wówczas na serwery oca.telemetry.microsoft.com, oca.telemetry.microsoft.com.nsatc.net, vortex-sandbox.data.microsoft.com, i1.services.social.microsoft.com, i1.services.social.microsoft.com.nsatc.net. Dzieje się to nawet wtedy, gdy Cortana jest wyłączona, co zadaje kłam tłumaczeniom, że MS potrzebuje tych danych do analizy, by zwiększyć funkcjonalność systemu.

Komunikacji Windowsa z serwerami telemetrycznymi, a jest ich kilkadziesiąt, nie da się wyłączyć. Oczywiście można podjąć próbę zablokowania serwerów, jednak wówczas system zacznie sypać błędami, a równocześnie nadal będzie w tle gromadził dane. Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj.

Windows 10

Źródło: Slashgear.com\

You may also like...

8 komentarzy

  1. builders london pisze:

    pisze z win7, ale nie wiem czy tez nie dodali ostatnio jakis keylogerow, w razie czego tym co teraz to czytaja (z pliku) – **uj wam w dupe.

  2. GrzesiuS pisze:

    A skąd wiedzą o tym keyloggerze? Gdzie w takim razie są zapisywane te logi? Da się to potwierdzić? Są dowody czy to kolejny bojkot windowsa 10 ?

  3. Bazyl pisze:

    O keyloggerze wiadomo już od zeszłego roku, potwierdził to sam MS przyznając, że w wersji poglądowej znajduje się narzędzie, które rejestruje wpisywane znaki. Firma tłumaczyła wówczas, że zbiera dane, które mają usprawnić system auto korekty oraz sprawdzania pisowni. Jest to nawet zaznaczone w EULA. Możliwe więc, że pozostawiono go w finalnej wersji.

  4. Kamil95 pisze:

    A ja siedzę sobie na linux manjaro(polecam). Jak włączam czasem windows żeby w coś pograć bo jednak na linuxa jest mniej gier to widzę jaki windows jest wolny a ludzie jeszcze za to płacą. Śmiech na sali.

  5. Dave pisze:

    Użytkownicy Win7/8 mogą również być narażeni na szpiegostwo dlatego warto uruchomić ten scrypt.

    http://forum.pclab.pl/topic/1068729-Windows-Telemetry-Removal-Script/

  6. Sall pisze:

    Slax już się ściąga 😉

  7. djselma pisze:

    No dobra … a ci co zakupią windowsa byle jakiego(mowa o orginale) i aby go uruchomić trzeba wpisać klucz orginalny do Microsoftu ,to nic ? Przeciez oni wszyscy z W7 czy W8 też powinni być przerażeni szpiegostwem.Teraz kochani Microsoftowi wystarczy klucz do windowsa i nas ma żadne tam inne pierdoły POMYLSCIE!