Xbox One bez jakiejkolwiek kompatybilności wstecz?

Konsole następnej generacji to bardzo duży problem dla graczy, którzy zechcą przesiąść się z obecnie sprzedawanych platform. Muszą bowiem zrezygnować z możliwości zabawki już posiadanymi tytułami, a w przypadku Xboka One, prawdopodobnie zapomnieć o nich już na zawsze.

Zarówno Xbox One jak i PlayStation 4, są całkowicie niekompatybilne z obecną generacją, a to oznacza, że nie zagramy na nich w już posiadane tytuły, które kupiliśmy za ciężkie pieniądze. Sony co prawda planuje wykorzystać w tym celu zakupiony niedawno serwis Gaikai i streamować starsze gry, jednak nie zrobi tego za darmo i trzeba się liczyć z koniecznością ponoszenia dodatkowych opłat.



Microsoft ma ponoć podobny i mówi się, że pracuje nad serwisem Azure, jednak Albert Penello, dyrektor ds. planowania i zarządzania produktem, rozwiał oczekiwania przyszłych posiadaczy tej platformy. W rozmowie z mediami powiedział, że Microsoft prawdopodobnie nie stworzy usługi streamującej gry z chmury, ponieważ jest to dla firmy nieopłacalne. Jego zdaniem trzeba by wydać ogromne pieniądze na stworzenie i prowadzenie usługi, a tymczasem wolne łącza internetowe posiadane graczy, nie pozwoliłby wielu na pełne jej wykorzystanie.

Amerykański koncern na razie chce po prostu przyjrzeć się rynkowi i ocenić, czy gracze potrzebują wstecznej kompatybilności i gdy w ich domach pojawią się znacznie szybsze łącza, dopiero wtedy zacznie myśleć o udostępnieniu im Azure. Wiele zależy od tego, jak rynek przyjmie Gaikai i jak wiele osób będzie z niej korzystać.

Źródło: Polygon.com



You may also like...