Zoombombing uznany za przestępstwo zagrożone więzieniem
Amerykańskie władze uznały Zoombombing za przestępstwo. Każdy kto włamie się do publicznej lub prywatnej rozmowy w Zoom, może trafić do więzienia.
Aplikacja Zoom w ostatnich tygodniach zdobywa coraz większą popularność, gdyż ludzie chętnie wykorzystują ją do zdalnej pracy lub nauczania. Niestety wspomniany program ma mnóstwo luk w systemie zabezpieczeń, które zagrażają użytkownikom. Popularna aplikacja wysyłała m.in., dane użytkowników do Facebooka. A niedawno ustalono również, że umożliwia hakerom zainfekowanie komputerów z platformami Windows i Mac.
Kolejna luka umożliwia hakerom włamywanie się do publicznych lub prywatnych konferencji i prezentację szokujących wideo, pornografii lub innych treści. Zjawisko nazywa się Zoombombing i staje się coraz powszechniejsze, stanowiąc ogromny problem dla użytkowników aplikacji. Co gorsza zaczynają się nim zajmować zorganizowane grupy, zbierające się na takich portalach jak Instagram, Reddit, Twitter i 4Chan, by koordynować ataki.
Problem jest szczególnie duży w USA, gdzie aplikacja jest chętnie używana, gdyż wiele osób aktualnie pozostaje w domach z powodu koronawirusa. Wykorzystują ją przede wszystkim do kontaktów z rodziną i przyjaciółmi, ale też pracy zdalnej oraz zdalnej nauki.
Sprawa stała się na tyle poważna, że zainteresował się nią amerykański Departament Sprawiedliwości. Na oficjalnej stronie opublikował ostrzeżenie dla wszystkich żartownisiów. Możemy w nim przeczytać, że prokuratorzy będą ścigać każdego, kto dokonuje Zoombombingu. Musi się liczyć z oskarżeniem o zakłócanie publicznych spotkań, używanie komputera do popełniania przestępstw, przestępstwa nienawiści, oszustwa itp.
Za niektóre z wymienionych zarzutów grożą grzywny, ale w przypadku innych są to kary pozbawienia wolności. Władze mają nadzieję, że wizja dużej kary finansowej lub pobytu w areszcie zniechęci wielu do podobnych żartów.
Technogadżet w liczbach