Apple opatentowało niezwykły kontroler; może sterować różnymi urządzeniami
Apple pracuje nad nowym gadżetem do sterowania różnymi urządzeniami, od smartfona po domowy sprzęt. Pierścień zakładany na palec, umożliwi kontrolowanie ich za pomocą gestów.
Najnowszy patent Apple sugeruje, że amerykańska firma wciąż pracuje nad rozwojem kontrolera do sterowania różnymi urządzeniami, noszonego na palcu użytkownika. Z dokumentów znalezionych w amerykańskim Biurze Patentów i Znaków Handlowych wynika wynika, że byłby to wielofunkcyjny gadżet rozpoznający gesty, który umożliwiłby kontrolowanie przeróżnego sprzętu. Zakładany na palec pierścień obsługiwałby nie tylko telefon, ale też inteligentne urządzenia domowe.
Inteligentny pierścień wielofunkcyjnym kontrolerem
Sam pomysł nie jest nowy, gdyż nad takim urządzeniem firma z Cupertino pracuje już od ośmiu lat, zaś projekt w tym czasie mocno ewoluował. Początkowo urządzenie dysponować miało sterowaniem głosowym, technologią haptyczną, a nawet aparatem. Ta koncepcja okazała się jednak zbyt śmiała i trudna w realizacji. Okrojono ją więc do pierścienia wyposażonego w obsługę gestów i technologię haptyczną.
Urządzenie miałoby wiele zastosowań, począwszy od informowania o otrzymanych powiadomieniach, a skończywszy na możliwości kontrolowania sprzętów. Po sparowaniu ze smartfonem, za pomocą wibracji informowałoby o powiadomieniach z aplikacji lub otrzymanej wiadomości tekstowej.
To jednak tylko część jego funkcji. Głównym zadaniem gadżetu byłoby sterowanie pracą innych urządzeń, takich jak smartwatch, smartband, słuchawki, telefon itp. Za pomocą obrotów zewnętrznego elementu, można byłoby kontrolować funkcje laptopa, tabletu, odtwarzacza multimedialnego, a nawet komputera stacjonarnego oraz domowych urządzeń. Pierścień przejąłby wówczas funkcję sterowania oświetleniem, stałby się pilotem do telewizora, czy też umożliwiał zmianę temperatury w klimatyzacji.
Rzecz jasna jest to tylko patent. Apple w ten sposób zabezpiecza pomysł, co nie oznacza, iż zdecyduje się rozpocząć produkcję takiego gadżetu. Teoretycznie jego możliwości są spore, ale pojawia się pytanie na ile byłyby przydatne w codziennym życiu. Obsługa takiego pierścienia może bowiem wydawać się skomplikowana, zaś konsumenci lubią prostotę. Zamiast więc wykonywać szereg czynności w celu przełączenia pierścienia na sterowanie np. telewizorem, łatwiej i szybciej byłoby wziąć w dłoń pilota, by zmienić kanał lub głośność.
Na razie nie musimy jednak się tym przejmować, gdyż na chwilę obecną nie ma planów wprowadzenia gadżetu na rynek.
Technogadżet w liczbach