Chińskie urządzenie do czytania w myślach wykrywa i cenzuruje pornografię

Chińscy naukowcy opracowali urządzenie do czytania w myślach. Jego zadaniem jest wykrywanie aktywności mózgu powiązanej z oglądaniem pornografii, która w tym kraju jest zakazana.

Chiny są państwem totalitarnym, które kontroluje życie swych obywateli praktycznie na każdym kroku, zabraniając im robienia wielu rzeczy. Należy do nich m.in., pornografia, która w tym kraju jest całkowicie zakazana. Dlatego tylko w pierwszej połowie 2020 roku, chińscy cenzorzy zamknęli około 12 tys. stron internetowych zawierających materiały dla dorosłych.

Zajmują się tym specjalnie przeszkoleni ludzie. Nazywa się ich jian huang shi i stanowiska te zajmują głównie kobiety, które przeglądają zdjęcia i filmy dostępne w chińskim internecie. Jest to jednak wyczerpująca praca, dlatego cenzorzy mogą przeoczyć część treści. Nawet algorytmy sztucznej inteligencji nie są doskonałe i nie potrafią wykryć wszystkich obrazów, więc niektóre treści nadal prześlizgują się przez sito.

Urządzenie do czytania w myślach wykrywa pornografię

Rząd postanowił więc stworzyć narzędzia, które jeszcze bardziej zwiększą skuteczność cenzury. Tamtejsi naukowcy z uniwersytetu Beijing Jiaotong University opracowali więc specjalne urządzenie do czytania w myślach, które ma w tym pomóc. Wykrywa bowiem skok aktywności mózgu, pojawiający się podczas oglądania treści dla dorosłych.

urządzenie do czytania w myślach

Naukowcy przeprowadzili eksperyment z udziałem piętnastu studentów uniwersytetu płci męskiej w wieku od 20 do 25 lat. Na ich głowach znalazł się specjalny hełm. Wykrywał skoki aktywności fal mózgowych za każdym razem, gdy na ekranie komputera pojawiał się obraz. Badania wykazały, że taki skok ma miejsce nawet wtedy, gdy podczas oglądania innych obrazów, na pół sekundy pojawi się zdjęcie zawierające nagość.

Badanie wykazało również, że urządzenie było wystarczająco wyrafinowane, aby przystosować się do fal mózgowych różnych cenzorów. Potrafi więc odfiltrować fale mózgowe wywołane innymi czynnościami, takimi jak emocje, zmęczenie, a nawet myśli.

Urządzenie może przydać się cenzorom, gdyż jest dokładniejsze od sztucznej inteligencji i może wyszukiwać treści, które AI przeoczy. Na razie jednak dokładność technologii wynosi jedynie 80 procent, gdyż podczas testów wywoływała także fałszywe alarmy. Naukowcy zamierzają teraz bardziej ją dopracować, by podnieść dokładność.

Źródło

You may also like...