Facebook przypadkowo zapisał kontakty 1,5 użytkowników
Facebook zaliczył kolejną wpadkę związaną z ochroną prywatności użytkowników. Portal bez zgody użytkowników przesłał na swe serwery 1,5 mln ich kontaktów z poczty.
W ostatnich latach portal Marka Zuckerberga ma coraz więcej problemów z ochroną prywatności swych użytkowników. Wszystko zaczęło się kilka lat temu od afery z Cambridge Analytica, podczas której bezprawnie ja naruszono. Potem poszło już z górki i media co chwilę odkrywały kolejne wpadki koncernu.
Kilka tygodni temu okazało się, że firma niewłaściwie przechowywała hasła użytkowników. Natomiast w tym miesiącu po raz kolejny ją narażono, gdy dane ponad pół miliarda osób były przechowywane na publicznie dostępnych serwerach. Równie dużą wpadką było domaganie się od nowych użytkowników hasła do ich poczty elektronicznej. Na szczęście portal wycofał się z tego po nagłośnieniu sprawy.
Facebook przejął kontakty setek tysięcy osób
Mogłoby się wydawać, że amerykańska firma wyciągnie lekcję ze swych działań, ale tak nie jest. Właśnie dowiedzieliśmy się, że portal “przypadkowo” zapisał kontakty z poczty 1,5 mln użytkowników, przesyłając je na własne serwery.
Należy tu wyjaśnić, że do 2016 roku portal stosował dość dziwny system weryfikacji tożsamości użytkownika. Każda osoba zakładająca konto była proszona o dobrowolne udostępnienie portalowi kopii swych kontaktów z poczty. W maju 2016 roku portal przestał wykorzystywać tę metodę weryfikacji, usuwając przy tym okno ostrzegające użytkownika, że ich kontakty są pobierane. Mimo to przez niemal kolejne trzy lata system nadal działał i pobrał w tym czasie kontakty ponad 1,5 mln użytkowników.
Biorąc pod uwagę fakt, że użytkownicy mają często wiele zapisanych kontaktów, Facebook mógł w ten sposób przejąć nawet 150 mln adresów email. Na szczęście firma nie ma bezpośredniego dostępu do poczty i nie może czytać wiadomości. To jednak tak duża baza adresów ma sporą wartość z marketingowego punktu widzenia i można ją wykorzystać do przesyłania reklam.
Najgorsze jest jednak to, że portal ponownie naruszył prywatność swych użytkowników, zapisując kontakty bez ich zgody.
Źródło: Businessinsider.com
Technogadżet w liczbach