Huawei zaprezentowało Mate 30 i Mate 30 Pro. Czy brak usług Google wpłynie na sprzedaż?

Huawei zaprezentowało właśnie swój najbardziej oczekiwany smartfon Huawei Mate 30 oraz Mate 30 Pro. Najtańsza wersja będzie kosztowała ma 799 euro.

Dzisiejsza konferencja koncernu Huawei pokazała nam kilka produktów, które chiński koncern planuje wprowadzić do sprzedaży w najbliższym czasie. Oprócz nowego telewizora Huawei Vision TV oraz smartwatcha Huawei Watch GT 2, producent pokazał chyba najbardziej oczekiwany produkt. A są nimi najnowsze smartfony Huawei Mate 30 i Mate 30 Pro.

Na pewno ciekawi Was czy nowy produkt chińskiej firmy jest tak samo funkcjonalny jak inne smartfony. Chodziły bowiem plotki, że nie będzie miał dostępu do usług Google. Niestety przecieki okazały się prawdziwe. Huawei Mate 30 oraz Mate 30 Pro wprawdzie mają Androida 10 z EMUI 10, ale nie mogą korzystać z aplikacji oferowanych przez amerykański koncern. Nie ma więc dostępu do Google Play Store, a tym samym do milionów aplikacji, w tym YouTube.

Nie oznacza to jednak, że smartfon jest bezużyteczny. Usługi Google zastąpiło Huawei Mobile Services, w pełni otwarte środowisko oferujące podstawową funkcjonalność zbliżoną do tego co zapewniało Google. Producent chce zapewnić smartfonowi taki sam wybór aplikacji, jaki mają urządzenia z dostępem do usług Google. Dlatego stworzył fundusz o wartości miliarda dolarów, który będzie wspierał produkcję i rozwój różnego rodzaju projektów.

Użytkownicy mogą więc pobierać aplikacje z platformy o nazwie AppGalery, która ma już w tej chwili 390 mln użytkowników i każdego roku notuje 180 mld pobrań programów. Do dyspozycji posiadaczy smartfona będzie też Huawei Mobile Cloud, który zastąpi dotychczasowe aplikacje Google Photos i Google Drive i umożliwi synchronizację zdjęć i danych ze smartfonem. Huawei Video to usługa streamingowa dostarczając filmy i programy telewizyjne. Natomiast dostęp do internetu zapewnia firmowa przeglądarka, która zastąpiła Chrome.

Brak dostęp do usług Google może wpłynąć na atrakcyjność sprzętu, ale nie powinien zbyt mocno ograniczyć jego funkcjonalności. Oczywiście jak będzie w rzeczywistości, przekonamy się dopiero za jakiś czas, ale producent na pewno nie pozwoli, by użytkownicy to odczuli.

Huawei Mate 30

Wracając do samych smartfonów, to Huawei Mate 30 posiada płaski panel OLED o przekątnej 6,62″, wyświetlający obraz w rozdzielczości 2340 x 1080 pikseli. Ekran wspiera HDR10 i paletę barw DCI-P3, gwarantując wysokiej jakości obraz o dużej ostrości i nasyceniu kolorów. Wyświetlacz ma proporcje 19,5:9 oraz specjalny filtr niebieskiego światła chroniący oczy użytkownika. Wyposażono go również w czytnik linii papilarnych, więc odblokowanie telefonu jest dużo wygodniejsze.

Huawei Mate 30

Pod maską pracuje Kirin 990 wykonany w litografii 7 nm i wzbogacony o jednostkę NPU z jednym dużym rdzeniem. W tym modelu jest to jednak wersja 4G, a więc nie skorzystamy z nowoczesnej sieci 5G. Procesor wspierany jest przez 8 GB RAM oraz 128 GB pamięci użytkowej.

Na tylnym panelu odpornej na zachlapanie wodą obudowy znajdziemy potrójny aparat, którego soczewki umieszczono w okrągłym module. Główny sensor ma 40 MP i posiada przysłonę f/1.8 oraz kolorowy filtr RYYB. Towarzyszy mu 8 MP obiektyw z 3-krotnym zoomem optycznym i 5-krotnym hybrydowym, przy czym obie soczewki mają optyczną stabilizację obrazu. Trzecia kamera ma 16 MP i przysłonę f/2.2, zaś kamera do selfie posiada 24 MP sensor.

Huawei Mate 30

Sprzęt wyposażono także w 4200 mAh baterię z systemem szybkiego ładowania. Ładowanie przewodowe zapewnia moc 40 W, zaś bezprzewodowe aż 27 W, więc uzupełnianie baterii potrwa bardzo krótko.

Huawei Mate 30 jest już dostępny w Chinach, zaś na zachodnie rynki trafi w październiku w cenie 799 euro.

Huawei Mate 30 Pro

Dużo ciekawszym sprzętem jest Huawei Mate 30 Pro. Ten model wyposażono w 6,53″ wyświetlacz OLED. Ma on ma rozdzielczość 2400 x 1176 pikseli i posiada zakrzywione krawędzie, które producent nazywa Horizon Display. Nie jest to jednak tylko ozdoba. Smartfon nie posiada przycisków, więc krawędzie ekranu je zastępują. Umieszczono tam wirtualne przyciski m.in., do regulacji głośności oraz spust migawki aparatu. Ekran wspiera oczywiście HDR, ma pokrycie palety barw DCI-P3 oraz funkcję Always On. Dodatkowo obsługuje się go rysikiem M-Pen, który rejestruje 4096 poziomów nacisku.

Huawei Mate 30

Podobnie jak w zwykłej wersji, pod maską znajduje się Kirin 990, wspierany przez GPU Mali-G76 MP16 oraz ulepszoną funkcję GPU Turbo. Jest też jednostka sztucznej inteligencji NPU z dwoma rdzeniami, zaś grafenowa powłoka pozwala skuteczniej chłodzić pracujący na pełnych obrotach procesor.

Tutaj również zainstalowano potrójny tylny aparat, choć o zupełnie innych parametrach. Główny 40 MP sensor Super Sensing wspierany jest przez 40 MP szerokokątną soczewkę o nazwie Cine Camera. Oba wykorzystują sensory 3D ToF do renderowania efektu bokeh w nagrywanych filmach. Trzeci aparat ma 8 MP sensor i oferuje 3-krotny zoom optyczny oraz 5-krotny hybrydowy. Kamery posiadają naturalnie optyczną stabilizację obrazu.

Huawei Mate 30

Zaskakujące są natomiast możliwości aparatów w zakresie nagrywania wideo. Smartfon nie tylko nagrywa obraz w 4K/60 fps, ale też ma wiele innych możliwości. W trybie slow motion potrafi bowiem nagrywać w 720p z prędkością aż 7680 klatek. Może też nagrywać w 4K time lapse i to z HDR+. Natomiast w przypadku zdjęć przy słabym świetle, kamera może osiągnąć czułość ISO na poziomie aż 52 000.

Aparaty zaskoczą nas funkcjami

Całkowicie osobną kwestią jest kamera do selfie. Ma 32 MP, ale wyposażono ją w zupełnie nowy osprzęt do skanowania 3D. Posiada dedykowany sensor rozpoznający gesty dłoni, który współpracuje z NPU Da Vinci. Sztuczna inteligencja obsługuje też funkcję auto rotacji. Śledzi pozycję głowy użytkownika, by zmieniać orientację interfejsu.

Huawei Mate 30 Pro posiada baterię o pojemności 4500 mAh, która również może być ładowana z mocą 40 W za pomocą kabla lub 27 W bezprzewodowo. Ciekawie prezentuje się natomiast kwestia łączności. Smartfon posiada bowiem łącznie 21 anten, z czego 14 przeznaczonych jest do 5G. Obsługuje więc aż osiem zakresów częstotliwości 5G (Galaxy Note10+ 5G wspiera tylko 3). Model ten będzie też dostępny w wersji 4G, więc da się go używać również tam, gdzie nowa sieć nie jest dostępna.

Huawei Mate 30

Smartfon ma dodatkowo w pełni wodoszczelną obudowę i będzie dostępny w kilku wariantach kolorystycznych. Co ciekawe, pojawi się też specjalna edycja pokryta tzw., wegańską skórą, czyli sztuczną skórą. Produkt w wersji 4G 8/256 GB pamięci będzie dostępny w cenie 1100 euro. Za wariant 5G zapłacimy natomiast o 100 euro więcej. Pojawi się też wersja Porsche Design Mate 30 RS z 12 GB RAM i 512 GB pamięci użytkowej, za 2095 euro. Sprzęt na zachodnie rynki trafi w październiku.

Wiele mediów sugeruje, że smartfony nie pojawią się w Europie. Nasi czytelnicy przytaczają jednak wypowiedź przedstawicieli Huawei, który zapewniają, że będą oferowane na Starym Kontynencie. Musimy więc poczekać na więcej konkretów.

Źródło

You may also like...