Tesla zmieniona w jeżdżący system alarmowy
Truman Kain opracował nowy gadżet dla pojazdów marki Tesla. Zmienia je w mobilny system alarmowy, który umożliwia pilnowanie domu przed włamywaczami lub wandalami.
Systemy alarmowe stały się obecnie praktycznie standardowym wyposażeniem naszych mieszkań lub domów. Zaawansowane kamery i sensory strzegą naszej własności przed włamywaczami i wandalami, chroniąc przed dużymi stratami. Musimy jednak pamiętać, że nie każde tego typu rozwiązanie jest skuteczne, czego przykładem są produkty SimpliSafe. Można je bowiem pokonać zwykłym nadajnikiem.
Systemy alarmowe pojawiają się także w samochodach i nie są to tylko rozwiązania chroniące przed kradzieżą. Coraz częściej auta wyposaża się w technologię, która pozwala np., namierzyć sprawcę parkingowej stłuczki czy wandala rysującego nam lakier. Takie rozwiązanie posiada m.in., Tesla Model 3 lub Model S, które nazywa się Sentry Mode.
Pewien wynalazca Truman Kain opracował jednak moda, który zmienia fabryczny system w prawdziwego strażnika. Mod nazywa się Surveillance Detection Scout i składa się z komputera Nvidia Jetson Xavier podpinanego do portu USB. Urządzenie wykorzystuje system uczenia maszynowego do wykrywania twarzy oraz tablic rejestracyjnych.
Gdy kilkukrotnie zarejestruje tę samą twarz lub tablice rejestracyjne auta, wówczas ostrzega właściciela, że ktoś go śledzi lub chce zwinąć samochód. Dodatkowo zaczyna nagrywać wideo, które może później posłużyć za ewentualny dowód dla policji.
Dzięki tej technologii, Tesla stojąca na podjeździe naszego domu, może stanowić dodatkową ochronę posesji przed złodziejami.
Źródło: Defcon.org
Technogadżet w liczbach